Tegoroczny Puchar Ekstraligi 250cc padł łupem Szymona Ludwiczaka. Zawodnik Włókniarza Częstochowa jeździł najrówniej i w Ostrowie Wielkopolskim przypieczętował triumf. Sam przyznaje, że poziom turniejów był wyrównany. Ludwiczak liczy, że to tylko jeden z tegorocznych sukcesów.
Puchar Ekstraligi 250cc to rozgrywki, które zadebiutowały kilka sezonów temu. Cykl miał pomóc w rozwoju zawodników na motocyklach o mniejszej pojemności. Uczestnicy ścigają się na wszystkich ekstraligowych stadionach, a ostatecznie w sezonie 2022 zwycięstwo padło łupem Szymona Ludwiczaka. W Ostrowie Wielkopolskim zawodnik Włókniarza zajął 3. miejsce i przypieczętował triumf w cyklu.
Ludwiczak potwierdza, że ściganie w cyklu było bardzo wyrównane i zaznacza, że wyniki mogły być inne gdyby nie kontuzje. – Był bardzo wyrównany poziom. Szkoda tylko, że nie dojechaliśmy w takim samym składzie do końca. Przez kontuzje nie wystąpili w ostatniej rundzie Dawid Grzeszczyk i Marcel Juskowiak, których pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia – mówi w rozmowie z wlokniarz.com.
Szymon Ludwiczak to bardzo utalentowany zawodnik, który świetnie prezentował się już na mini żużlu. Po zakończeniu przygody z tą kategorią przeszedł z Rybek Rybnik do Włókniarza. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to niebawem przystąpi do egzaminu na licencję „Ż”. Trenuję również na 500cc. Mam w planach zdawać licencję pod koniec sezonu, tuż po piętnastych urodzinach – mówi zwycięzca Pucharu Ekstraligi 250cc. – Różnica polega na prędkości, innej sylwetce na motocyklu oraz mocy silnika, która ma znaczenie na starcie i podczas dojazdu do łuku. Osobiście wolę jeździć na 500cc – dodaje Ludwiczak.
Utalentowany zawodnik reprezentuje Polskę również na arenie międzynarodowej. Niedawno zajął 6. miejsce podczas Mistrzostw Europy w Libercu. Przed nim zmagania parowe w kraju i za granicą, a także ważne imprezy indywidualne. – Na pewno chciałbym zdobyć mistrzostwo Europy w parach oraz medal w Drużynowym Pucharze Ekstraligi 250cc. W tym sezonie czekają nas jeszcze dwie duże imprezy. Jeśli dostanę powołanie na Indywidualne Mistrzostwa Świata, to chciałbym zaprezentować się z jak najlepszej strony. Natomiast w przypadku Indywidulanych Mistrzostw Polski, to mam zamiar powalczyć o medal – kończy Szymon Ludwiczak.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!