W Gdańsku odbył się drugi z finałów Drużynowych Mistrzostw Europy. Najlepsi na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego okazali się Szwedzi, co nie jest dużym zaskoczeniem.
To właśnie oni byli głównym faworytem do awansu. Tym samym nie zawiedli faworytów, gdzie zwyciężyli w siedmiu z dwudziestu biegów. Najwięcej „trójek” z kraju Trzech Koron zapisał przy swoim nazwisku Jacob Thorssell, który w przeszłości bronił barw Wybrzeża Gdańsk. Tyle samo punków zdobył Kim Nilsson, a dopiero trzeci pod tym względem był Fredrik Lindgren. Zdecydowanie gorzej poszło Antonio Lindbäckowi, który w ani jednym biegu nie zdołał przekroczyć linii mety przed wszystkimi rywalami. W biegu nominowanym został nawet zmieniony przez Caspera Henrikssona, który zdobył jedyne zero dla reprezentacji.
Na drugim miejscu zmagania zakończyli przedstawiciele Łotwy, którzy nie mają jednak powodów do radości. W ogólnym rozrachunku zdobyli bowiem o dwa punkty mniej niż rywalizujący w drugim finale Czesi i tym samym odpadli z dalszej rywalizacji. Najwięcej punktów dla nich zdobył oczywiście Andrzej Lebiediew, lecz w swoim przedostatnim biegu zanotował groźny upadek. Na szczęście nic mu się nie stało, choć kibice Fogo Unii Leszno na chwilę wstrzymali oddech. Fatalny występ zanotował Oleg Michaiłow, który w dwóch biegach nie wywalczył ani jednego „oczka”.
Karpow wrócił do jazdy
O cztery „oczka” mniej od nich zdobyli nasi zachodni sąsiedzi. Pod nieobecność Kaia Huckenbecka rolę lidera przejął Erik Riss, który chce go także zastąpić w Trans MF Landshut Devils. Zdobył dziewięć punktów, a dorobkiem o „oczko” mniej pochwalić się może Norick Blödorn. Zawodnik INNPRO ROW-u Rybnik pojechał jednak w dwóch gonitwach mniej. Dość słaby występ zanotował natomiast Kevin Wölbert. Na ostatnim miejscu zmagania zakończyli natomiast Ukraińcy. Ich liderem został dość nieoczekiwanie Stanisław Mielniczuk, który zdołał dwukrotnie zwyciężyć w swoich biegach. Zawodnik Kolejarza Opole tym samym na swoim rozkładzie zapisał Fredrika Lindgrena czy Jewgenija Kostygowa.
O sporym pechu może mówić natomiast Marko Lewiszyn. Zaczął zawody od upadku i tak też je skończył. Po karambolu w czwartym starcie wycofał się jednak z dalszej jazdy. Przypomnijmy, że już w niedzielę ma wystąpić w Gnieźnie, gdzie odbędzie się hit Krajowej Ligi Żużlowej. Trzy punkty zdobył powracający do poważnej rywalizacji Andrij Karpow. Mimo zaledwie kilku treningów w Krośnie pokonał kolejno Andrzeja Lebiediewa, Erika Rissa oraz Valentina Grobauera. Tym samym pokazał, że przy odpowiedniej dawce jazdy byłby w stanie ponownie punktować na wysokim poziomie.
Wielki finał Drużynowych Mistrzostw Europy odbędzie się już w przyszłym tygodniu na torze w Grudziądzu. W nim o medale powalczą Polacy, Duńczycy, Szwedzi oraz Czesi.
Wyniki finału B Drużynowych Mistrzostw Europy w Gdańsku:
I. Szwecja: 42
9. Jacob Thorssell (3,2,3,3,1) 12
10. Antonio Lindbäck (1,2,2,2,-) 7
11. Fredrik Lindgren (3,3,2,2,1) 11
12. Kim Nilsson (3,2,2,2,3) 12
19. Casper Henriksson (0) 0
II. Łotwa: 31
1. Andrzej Lebiediew (3,0,3,3,W,2) 11
2. Oleg Michaiłow (0,-,0,-,-) 0
3. Jewgienij Kostygow (1,1,2,3,2) 9
4. Daniił Kołodinski (1,1,1,3,2) 8
17. Francis Gusts (0,3) 3
III. Niemcy: 27
5. Valentin Grobauer (2,0,-,2,-) 4
6. Erik Riss (2,3,0,1,0,3) 9
7. Kevin Wölbert (2,1,1,1,0) 5
8. Sandro Wassermann (1,-,-,-,-) 1
18. Norick Blödorn (2,3,1,2,0) 8
IV. Ukraina: 19
13. Marko Lewiszyn (W,3,3,W,NS) 6
14. Andrij Karpow (0,1,0,1,1) 3
15. Stanisław Mielniczuk (2,3,W,0,3) 8
16. Witalij Łysak (-,-,-,-,-) NS
20. Nazar Parnitskyi (0,D,1,0,1) 2
Bieg po biegu:
1. Nilsson, Grobauer, Kołodinski, Karpow (1:2:3:0)
2. Lindgren, Riss, Kostygow, Lewiszyn (W) (2:4:6:0)
3. Thorssell, Mielniczuk, Wassermann, Michaiłow (2:5:9:2)
4. Lebiediew, Wölbert, Lindbäck, Parnitskyi (5:7:10:2)
5. Riss, Thorssell, Kołodinski, Parnitskyi (D) (6:10:12:2)
6. Mielniczuk, Lindbäck, Kostygow, Grobauer (7:10:14:5)
7. Lewiszyn, Nilsson, Wölbert, Gusts (7:11:16:8)
8. Lindgren, Blödorn, Karpow, Lebiediew (7:13:19:9)
9. Lewiszyn, Lindbäck, Kołodinski, Riss (8:13:21:12)
10. Thorssell, Kostygow, Wölbert, Karpow (10:14:24:12)
11. Blödorn, Lindgren, Parnitskyi, Michaiłow (10:17:26:13)
12. Lebiediew, Nilsson, Riss, Mielniczuk (W) (13:18:28:13)
13. Kostygow, Nilsson, Blödorn, Parnitskyi (16:19:30:13)
14. Kołodinski, Lindgren, Wölbert, Mielniczuk (19:20:32:13)
15. Lebiediew, Lindbäck, Karpow, Riss (22:20:34:14)
16. Thorssell, Grobauer, Lebiediew (W), Lewiszyn (W) (22:22:37:14)
17. Gusts, Blödorn, Parnitskyi, Henriksson (25:24:37:15)
18. Nilsson, Kołodinski, Karpow, Blödorn (27:24:40:16)
19. Mielniczuk, Kostygow, Lindgren, Wölbert (29:24:41:19)
20. Riss, Lebiediew, Thorssell, Lewiszyn (NS) (31:27:42:19)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!