Sezon 2019 po raz kolejny przyniesie nam nieco poszerzoną instytucję „gościa”. Prezentujemy zmiany regulaminowe, jakie zaszły w tym aspekcie. Co wolno klubom, a jakie warianty składu trzeba od razu wyrzucić do kosza?
Posiłkowanie się żużlowcami z PGE Ekstraligi w sezonie 2018 nie było zbyt modne. Siłą rzeczy z tej opcji korzystała Stainer Unia Kolejarz Rawicz, choć angażowanie Bartosza Smektały czy Dominika Kubery wywoływało kontrowersje. Ponadto Przemysław Liszka kilkukrotnie wystartował jako „gość” dla KSM-u Krosno. Mało doświadczony wrocławianin nie poradził sobie jednak zbyt dobrze w sytuacji, w której „Wilki” zmuszone były wystawić go pod numerem przeznaczonym dla seniora.
Od przyszłego roku możliwości będą jednak znacznie szersze. O ile? Żeby znaleźć odpowiedź na to pytanie, należy zajrzeć do przepisów. Kwestię kontraktowania „gości” reguluje artykuł 246 Regulaminu Przynależności Klubowej w Sporcie Żużlowym, punkty 6–11.
6. Aby wziąć udział w zawodach na zasadzie „gościa”, zawodnik musi być zawodnikiem klubu Ekstraligi (włączając w to wypożyczenie) i posiadać zgodę tego klubu na udział w zawodach DM II Ligi na zasadzie „gościa”.
7. Klub Ekstraligi do 15 marca danego sezonu zgłasza do podmiotu zarządzającego jednego zawodnika do lat 23 uprawnionego do startu na zasadzie „gościa” pod numerami 1-5 lub 9-13 oraz dowolną liczbę krajowych zawodników młodzieżowych do lat 21 uprawnionych do startu na zasadzie „gościa” pod numerami 1-7 lub 9-15.
Zatrzymajmy się w tym momencie. O ile informacja płynąca z punktu 6 jest raczej jasna, o tyle punkt 7 nie jest taki oczywisty. Oznacza on, że klub PGE Ekstraligi może oddelegować jako „gości” dowolną liczbę zawodników, ale tylko jeden z nich może nie być krajowym młodzieżowcem. Jak wygląda to w praktyce? Sprawdźmy na przykładach.
Przykład 1.
Włókniarz Częstochowa zakontraktował dwóch żużlowców, którzy mogliby pełnić rolę rezerwowego w PGE Ekstralidze – Damiana Dróżdża i Andreasa Lyagera. Pierwszy z nich trafił jako „gość” do PSŻ-u Poznań, zaś usługami drugiego zainteresowała się Polonia Piła. Ponieważ jednak klub może wystawić tylko jednego „gościa” niebędącego krajowym młodzieżowcem, Duńczyk z tego przepisu skorzystać już nie ma prawa – został więc do Piły wypożyczony na cały sezon. Kontrakt Dróżdża nie przeszkadza jednak w tym, by „gośćmi” byli juniorzy – na przykład Mateusz Świdnicki, Adrian Bialk czy Adrian Woźniak.
Przykład 2.
Falubaz Zielona Góra ma w kadrze dwóch zawodników przymierzanych pod numery 8 i 16 – Madsa Hansena i Sebastiana Niedźwiedzia. Natomiast Sparta Wrocław ma dwóch krajowych młodzieżowców, którzy powalczą o miejsce w formacji juniorskiej obok Maksyma Drabika. W tej sytuacji wrocławianie zdecydowali, aby Przemysław Liszka i Patryk Wojdyło trafili jako „goście” do Opola. Dzięki temu zawsze jeden z nich odjedzie mecz dla Sparty, a drugi dla Kolejarza. Falubaz nie może wykonać podobnego manewru z Hansenem i Niedźwiedziem, gdyż żaden z nich nie jest krajowym juniorem.
8. Zawodnik uzgadnia warunki udziału w zawodach z klubem DM II Ligi, w barwach którego ma wystąpić jako „gość” do dnia 31 marca danego sezonu w formie kontraktu wzorcowego.
9. Jeden „gość” może wystąpić w meczu:
1) pod numerem startowym 1-7 lub 9-15 przy spełnieniu łącznie poniższych przesłanek:
a) „gość”musi posiadać status krajowego zawodnika młodzieżowego do lat 21,
b) „gość” nie może być zawodnikiem klubu startującego w rozgrywkach DMP posiadającego drugą drużynę (rezerwową),
c) „gość” nie może być finalistą DMŚJ i IMŚJ z roku poprzedzającego dany sezon,
lub
2) pod numerem startowym 1-5 lub 9-13 przy spełnieniu łącznie poniższych przesłanek:
a) „gość” musi posiadać status zawodnika do lat 23,
b) „gość” nie może być zawodnikiem klubu startującego w rozgrywkach DMP posiadającego drugą drużynę (rezerwową).
Punkt 8 sprawia, że nazwiska wszystkich żużlowców startujących jako „goście” poznamy do końca marca. Później klubom pozostaną tylko tradycyjne wypożyczenia. Nieco bardziej skomplikowany jest punkt 9. Mówi on nam o tym, że jedna drużyna może w danym meczu wystawić tylko jednego „gościa”. Kibicom klubów drugoligowych nie grozi więc oglądanie widowisk w stylu ligi brytyjskiej, gdzie niejednokrotnie zdarza się, iż drużyna startuje z ledwie dwoma-trzema swoimi zawodnikami w składzie. Inna ważna informacja jest taka, że krajowi młodzieżowcy będą mogli startować jako „goście” z numerami przeznaczonymi dla juniorów. Popatrzmy na przykład.
Przykład 3.
PSŻ Poznań zakontraktował jako „gościa” Damiana Dróżdża, zamykając tym samym swoją kadrę seniorską. W drużynie jest jednak tylko jeden junior – Marek Lutowicz. Poznaniacy mogą więc spróbować kogoś wypożyczyć, albo zakontraktować jeszcze jednego „gościa” do roli młodzieżowca. Dla przykładu przyjmijmy, że będzie nim Hubert Czerniawski ze Stali Gorzów. Taka opcja nie daje jednak trenerowi Tomaszowi Bajerskiemu pełnej swobody w doborze składu. Obecność Dróżdża na meczu sprawiałaby bowiem, że na ławkę z automatu trafiałby Czerniawski, i na odwrót. Szkoleniowiec „Skorpionów” co spotkanie musiałby wybierać między solidnym krajowym seniorem a juniorem z ekstraligowym doświadczeniem.
10. Obowiązują następujące przepisy dotyczące „gościa”:
1) punkty zdobyte przez zawodnika biorącego udział w meczu jako „gość” liczą się do punktacji meczu,
2) w całym sezonie rozgrywkowym, dany zawodnik może jako „gość” reprezentować barwy tylko jednego klubu DM II ligi,
3) jeżeli w danym sezonie zawodnik reprezentował jako „gość” barwy danego klubu, może on zmienić barwy klubowe na zasadzie wypożyczenia do klubu innej ligi niż dany klub lub wyłącznie do tego klubu w danej klasie rozgrywkowej, którego reprezentował jako „gość”,
4) „gość” jest liczony do wymaganej regulaminowo liczby zawodników krajowych w składzie drużyny,
5) klub DM II Ligi może zakontraktować do kadry klubu maksymalnie dwóch „gości” w danym sezonie,
6) klub startujący w rozgrywkach DMP posiadający drugą drużynę (rezerwową) nie ma prawa do wstawienia do składu „gościa”.
Podpunkty 1), 4) i 5) nie wymagają raczej komentarza. Podpunkt 6) wyłącza z przepisu o „gościu” żużlowców z Leszna i Rawicza, którzy mogą startować w obu drużynach na nieco innych zasadach. Spójrzmy jednak na przykład dotyczący podpunktów 2) i 3).
Przykład 4.
Walka o skład PSŻ-u Poznań będzie zacięta. Możliwy jest więc scenariusz, w którym Damian Dróżdż nie przebije się i nie będzie ścigać się regularnie. Zawodnik ma także małe szanse na jazdę we Włókniarzu Częstochowa. Co może zrobić w tej sytuacji, aby nie spędzić całego sezonu na ławce? Na pewno nie znajdzie nowego pracodawcy w 2. Lidze Żużlowej. W tych rozgrywkach jest już bowiem przypisany do PSŻ-u Poznań i tylko ten klub ma prawo go wypożyczyć. Dróżdż ma jednak pełne prawo, by przenieść się do innego klubu Nice 1. Ligi Żużlowej lub nawet PGE Ekstraligi.
11. Zawodnik nie uzyskuje prawa do startu na zasadzie „gościa”:
1) w składzie klubu biorącego w danym sezonie udział w tej samej klasie rozgrywkowej co klub, do którego zawodnik jest potwierdzony, włączając w to wypożyczenie,
2) w składzie klubu:
– biorącego w danym sezonie udział w tej samej klasie rozgrywkowej co klub, z którego został uprzednio wypożyczony,
– z którym klub pożyczający zawodnika jest powiązany osobowo albo kapitałowo.
Ten punkt to w dużym uproszczeniu odwrotność przypadku z przykładu 4. Popatrzmy:
Przykład 5:
Kacper Konieczny został wypożyczony z Unii Tarnów do Wandy Kraków. Potencjał klubu z Nowej Huty na papierze nie jest zbyt duży, zatem bardzo prawdopodobne jest, iż dla 21-latka sezon ligowy zakończy się już po rundzie zasadniczej. Już w tym momencie Kacper nie może tego zmienić za pomocą instytucji „gościa”. W chwili, w której na umowie wypożyczenia pojawił się ostatni podpis, junior został przypisany do Wandy Kraków i nie ma prawa do występów w innej drugoligowej ekipie.
Źródło: inf. własna, regulamin dostępny na: pzm.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!