Czyżby wyklarowała się dwójka liderów w składzie Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań? Już po raz drugi z rzędu najlepsza w ekipie Tomasza Bajerskiego była ta sama para stranieri – David Bellego i Eduard Krčmář.
Podczas sobotniego wyjazdowego spotkania ze Stainer Unią Kolejarzem Rawicz skuteczniejszy okazał się Czech. Jego dorobek to 11 punktów i aż 3 bonusy. Do płatnego kompletu zabrakło więc tylko jednego oczka. Krčmář stracił je już w swoim inauguracyjnym występie, gdy nieco niespodziewanie wygrał powracający do składu „Niedźwiadków” Arkadiusz Pawlak. – W pierwszym biegu nie miałem jeszcze dobrze spasowanego motocykla i nie byłem przez to dość szybki. Później pozmieniałem i już na drugą serię udało się trafić. Ze swojego wyniku jestem zadowolony, z drużyny też. Wszyscy pojechaliśmy bardzo dobrze i dzięki temu wysoko wygraliśmy – ocenił Eduard Krčmář w rozmowie z korespondentem portalu speedwaynews.pl.
23-latek właśnie w Rawiczu rozpoczynał swoją przygodę z polską ligą, w 2014 roku w barwach Kolejarza odjeżdżając osiem spotkań. Czy wiedza wyniesiona z tamtego okresu nadal jest przydatna? – Trochę znam ten tor, to prawda. Wydaje mi się, że dziś był inny niż za moich czasów. Byliśmy tu też na sparingach przed sezonem, ale dziś też już korzystałem z zupełnie innych ustawień niż wtedy. Tak naprawdę w tym sporcie cały czas trzeba szukać, żeby było dobrze – zauważył Krčmář.
Tydzień wcześniej podczas spotkania z tą samą drużyną z Rawicza, ale już na swoim owalu, Krčmář także spisał się świetnie, wówczas zdobywając 10 punktów i 1 bonus. W tej chwili średnia biegopunktowa tego zawodnika to 2,300, co jest piątym wynikiem w 2. Lidze Żużlowej i pierwszym w poznańskim zespole. Widać zatem wyraźny progres chociażby w porównaniu do przełomu kwietnia i maja. Wówczas 23-latek kiepsko wypadał na arenie międzynarodowej, z kretesem przegrywając eliminacje cyklu SEC w Poznaniu i niewiele wnosząc do występu swojej reprezentacji podczas półfinału Speedway of Nations. – Na początku sezonu miałem jakieś tam problemy. Cały czas pracuję nad tym, żeby było dobrze. Postęp już widać, ale chciałbym, żeby nadal było tylko lepiej i lepiej – zadeklarował Czech.
Ostateczny wynik spotkania Stainer Unii Kolejarza Rawicz z Power Duck Iveston PSŻ-em Poznań to 35:55. „Skorpiony” mogą więc z dużym optymizmem podchodzić do dwóch następnych spotkań. W najbliższy weekend mają wolne, ale później czeka je mały maraton. 15 czerwca udadzą się do Krakowa, a dzień później do Krosna. – To dla nas zdecydowanie atut. Do następnego meczu podejdziemy z psychicznym nastawieniem, że jesteśmy w formie. Jak się przegrywa, to nie jest dobrze w drużynie, a jak się wygrywa, to od razu wszystko się układa, prawda – stwierdził na koniec Eduard Krčmář, zdobywca 11 punktów i 3 bonusów w sobotnim meczu.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!