To był dzień dosłownie przepełniony ściganiem. Ponad trzydzieści wyścigów w trzech różnych grupach. Dodatkowo, najważniejsza impreza w Niemczech na maszynach dwuosobowych, czyli popularnych na zachodzie sidecarach. To wszystko odbyło się w Berghaupten, czyli malowniczo położonej miejscowości w rejonie Szwarcwaldu.
Najpierw klasyczny żużel, później duża porcja grass tracku
Tradycją w Berghaupten jest organizacja imprez dwudniowych. Od lat przyjęło się, że na przełomie sierpnia i września goszczą tam dwie odmiany speedwaya. Żużel klasyczny i zdecydowanie bardziej popularny na całym zachodzie – grass track. Nie inaczej było w miniony weekend. Sobota zarezerwowana została na przedostatnią rundę cyklu Speedway Team Cup, czyli potocznie zwaną 2. Bundesligę. Zawody zostały przeprowadzone na torze wpisanym w dłuższy, służący do wyścigów trawiastych owal. Żużlowe emocje kibice obejrzeli wieczorem, przy sztucznym oświetleniu. Zwyciężyła ekipa MSC Olching z Polakiem w składzi, która już na tym etapie zapewniła sobie tytuł mistrzowski. Wyniki tego turnieju możecie zobaczyć TUTAJ.
Od 12:00 do 19:00, czyli siedem godzin sportowego święta
Żużel, jak i wszystkie jego odmiany, troszeczkę inaczej funkcjonują za naszą zachodnią granicą. Nie jest to – rzecz jasna – żadna nowość. Jednak chodzi tu o samo podejście do takich imprez. Organizowane są one typowo pod kibiców, którzy lubią przyjść na stadion na więcej niż dwie godziny i urządzić sobie tam istny piknik. Tak właśnie było w niedzielę w Berghaupten. Pierwsze wyścigi zaczęły się już o 12:00, a ostatni zakończył się blisko godziny 19:00. Mimo tak długiego trwania imprezy, kibice nawet po zakończeniu finałowych starć nadal siedzieli na trybunach. To typowe zjawisko na niemieckich stadionach. Wursty, piwo, kartoffelsalad i rodzinne, bądź przyjacielskie grono. To cechy charakterystyczne dla takich wydarzeń. W Berghaupten roiło się dosłownie od stoisk gastronomicznych. Można było znaleźć dosłownie wszystko. Nawet punkty z watą cukrowo, żelkami Haribo, czy lodami.
Romano Hummel ciągle w gazie
Przechodząc już do rywalizacji sportowej, turniej indywidualny w grupie międzynarodowej zwyciężył aktualny wciąż mistrz świata na długim torze. Holender Romano Hummel po raz kolejny zademonstrował koncertową jazdę. Przeważnie odjeżdżał wszystkim rywalom na ogromny dystans, prezentując zdecydowanie najlepszą i najbardziej pewną sylwetkę na motocyklu. Widać u 23-letniego zawodnika, że traktuje ten sport profesjonalnie. Na podium stanął również jego rodak William Kruit, a najniższy stopień zajął mistrz Danii w long tracku – Jacob Bukhave.
Finał sidecarów, czyli motocykli o załodze dwuosobowej
Niedzielna impreza w Berghaupten była nie lada gratką dla fanów sidecarów. To właśnie tam odbyły się najważniejsze zawody sezonu w Niemczech. Finał mistrzostw kraju. W Polsce nie mówi się o tej dyscyplinie zbyt dużo, gdyż zwyczajnie w świecie nikt tego nie uprawia. Jak dowiedzieliśmy się jednak niedawno, są plany by zademonstrować to naszej publiczności. W ubiegłym roku myślano nad organizacją pokazowych jazd w Rawiczu, o czym poinformował nas Piotr Szymański. W Niemczech traktowane jest to jako jedna z najważniejszych odmian speedwaya, choć nadal zawodnicy w niej startujący to zwyczajni hobbyści. W przeciwieństwie do klasycznego żużla, można tam znaleźć dużo kobiet. Nierzadko załogę jednego sidecaru tworzy para związana ze sobą nie tylko na torze. Często też dwójką są zawodnicy z tej samej rodziny. Niedzielny finał zwyciężyła ekipa Markus Venus / Markus Heiß. Pierwszy z wymienionych to wielokrotny mistrz Europy w sidecarach.
Poniżej pełne wyniki, a pod nimi porcja zdjęć, które przygotował dla Was nasz fotoreporter Wojciech Banaszkiewicz.
Wyniki:
Turniej międzynarodowy na trawie
1. Romano Hummel (Holandia) (5,5,5) 15 + 5 w finale
2. William Kruit (Holandia) (5,2,3) 10 + 4 w finale
3. Jacob Bukhabe (Dania) (2,4,5) 11 + 3 w finale
4. Paul Cooper (Wielka Brytania) (W,5,4) 9 + 2 w finale
5. Thomas Valladon (Francja) (4,1,4) 9 + 1 w finale
6. David Pfeffer (Niemcy) (3,4,3) 10 + U w finale
7. Mario Niedermeier (Niemcy) (3,3,2) 8
8. Jörg Tebbe (Niemcy) (4,1,2)
9. Julian Bielmeier (2,3,1) 6
10. Nigel Hummel (1,2,W) 3
11. Marius Hillebrand (D,0,1) 1
Grupa B
1. Marcel Sebastian (Niemcy) (5,5,4) 14 + 4 w finale
2. Nynke Sijbesma (Holandia) (5,5,5) 15 + 3 w finale
3. Jeffrey Sijbesma (Holandia) (2,4,5) 11 + 5 w finale
4. Dennis Helfer (Niemcy) (4,3,4) 11 + 2 w finale
5. Dominik Werkstetter (Niemcy) (3,3,3) 9 + 1 w finale
6. Sebastian Trapp (Niemcy) (4,2,2) 8 + 0 w finale
7. Ralf Herhaus (Niemcy) (D,4,3) 7
8. Ernst Frank (Niemcy) (3,1,1) 5
9. Louis Tebbe (Niemcy) (1,2,2) 5
10.Niklas Schmidt (Niemcy) (2,D,1) 3
Finał Mistrzostw Niemiec w sidecarach
1. Markus Venus / Markus Heiß (5,4,5,5) 19 + 5 w finale
2. Sven Holstein / Desiree Holstein (Holandia) (5,5,5,5) 20 + D w finale
3. Raphael San Millan / Benedikt Zapf (3,5,4,4) 16 + 2 w finale
4. Manuel Meier / Melanie Meier (4,3,2,4) 13 + 4 w finale
5. Moritz Straub / Patrick Loffler (W,3,3,3) 9 + 3 w finale
6. Markus Brandhofer / Sandra Mollema (4,4,4,D) + T w finale
7. Ole Moller / Linda Frobhos (2,2,1,3) 8
8. Patrick Zwetsch / Victor Caric (2,1,3,1) 7
9. Nicole Standke / Theresia Holper (1,2,2,2) 7
10. Imaniel Schramm / Frank Schiemer (3,1,0,2) 6
11. Jens Lorei / Ralf Bittner (0,1,1) 2
12. Dennis Mohlenpage / Pascal Hillman (0,0,0,0) 0
13. Fabian Muller / Peter Maurer (W,NS,NS) 0
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!