Po blisko półtora miesiąca dostaliśmy aktualizację, jeśli chodzi o stan zdrowia legendy Unii Leszno - Romana Jankowskiego. Wrócił on już do pracy z młodzieżą
Roman Jankowski jest uznawany za jednego z najlepszych specjalistów, jeśli chodzi o szkolenie młodzieży w Polsce. Spod jego ręki tylko w ciągu ostatnich lat wyszli tacy zawodnicy jak np. Dominik Kubera, Bartosz Smektała czy Kacper Pludra, którzy są także częścią żużlowej reprezentacji Polski. Nic więc dziwnego, że Unię określa się jako tę drużynę, która szkoli najlepiej. Tylko w ostatnich dziesięciu latach leszczynianie doczekali się osiemnastu wychowanków, którzy teraz stanowią także o sile w innych zespołach.
W połowie listopada żużlowy świat obiegła jednak informacja o pobiciu żużlowej legendy. Trafił on do szpitala ze złamaniem żeber i barku i szczęki. Policja szybko ustaliła sprawcę, którą okazała się osoba mieszkająca pod tym samym adresem. Jankowski potrzebował operacji, lecz po czasie spędzonym w szpitalu nie stracił chęci do pracy ze szkółkowiczami i adeptami Unii. Po niemal dwóch miesiącach ponownie pojawił się w ich towarzystwie na sali treningowej. Jest to kapitalna wiadomość, dla każdego fana czarnego sportu. Przypomnijmy, że jeszcze w październiku 65-latek wsiadł na motocykl i pokręcił treningowo kilka okrążeń na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie.
Jankowski przez wielu kibiców jest uznawany za ikonę żużla w Polsce. Przez niemal całą karierę był wierny macierzystej Unii Leszno, z którą świętował pięć tytułów Drużynowego Mistrza Polski, przez wiele lat będąc jej liderem. W swojej gablocie z pucharami ma też te za zdobycie tytułu Indywidualnego Mistrza Polski, czy brąz za Drużynowe Mistrzostwa Świata wraz z reprezentacją Polski. „Jankes” ma także trzech synów, którzy próbowali pójść w ślady ojca. Żaden z nich wielkiej kariery zawodniczej nie zrobił, choć najstarszy z nich Łukasz jest cenionym w świecie żużlowym mechanikiem. W ostatnich sezonach pracował u Roberta Lamberta.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!