Zbigniew Suchecki szykuje się do powrotu na rybnicki owal. Doświadczony żużlowiec otrzymał spore wzmocnienie swojego warsztatu. Oskar Fajfer przekazał wychowankowi Stali Gorzów jedną ze swoich jednostek.
Oskar Fajfer nie wspomoże zespołu Aforti Startu Gniezno. 28-letni wychowanek gnieźnieńskiego zespołu doznał urazu podczas ćwierćfinału IMP w Gdańsku. Złamany obojczyk musiał zostać zespojony operacyjnie, a dokładnej daty powrotu Oskara nie znamy. Do akcji wkracza zatem Zbigniew Suchecki.
Suchecki wraca do Rybnika
Popularny „Suchy” pozostawał na bocznym torze w kontekście wyboru składu. Ernest Koza i Oskar Fajfer byli zbyt sporą konkurencją dla doświadczonego żużlowca. Uraz Fajfera sprawia, że Suchecki otrzyma szansę startu przeciwko drużynie, z którą miał podpisaną umowę na sezon 2019.
Jednakże ówczesny PGG ROW Rybnik nie skorzystał z usług wychowanka gorzowskiego ośrodka. Suchecki stracił sezon, co potem zmusiło go do zakontraktowania z PSŻ-em Poznań. Do Gniezna trafił w zeszłym roku. Został wypożyczony z Moje Bermudy Stali Gorzów i zastąpił Mirosława Jabłońskiego w ostatnim meczu sezonu.
Aforti Start Gniezno zdecydował się na parafowanie tzw. kontraktu warszawskiego z szukającym jazdy Sucheckim. Żużlowiec trenuje z zespołem od samego początku okresu przygotowawczego. Startował w meczach sparingowych, ale większym sukcesem okazało się wejście do półfinału turnieju o koronę Bolesława Chrobrego.
Silnik od lidera
Do Rybnika pojedzie on z podwójną motywacją. Co więcej, Suchecki będzie mógł korzystać z kolejnego silnika. Nie będzie to zwykła jednostka napędowa, gdyż została ona podarowana przez… Oskara Fajfera. – To silnik, który spisywał się rewelacyjnie. Musi go dopasować pod siebie i zasuwać – mówi Maciej Fajfer, brat Oskara oraz jego mechanik dla portalu sportowegniezno.pl.
Sam zainteresowany nie może się doczekać niedzielnego spotkania. Ma on nadzieję, że spełni się jego marzenie, aby zapunktować w tegorocznym sezonie. – Będę miał ten komfort, że mogę teraz sprawdzać dwa silniki, bo do tej pory miałem tylko jeden do dyspozycji. Chciałbym zacząć punktować, to jest moje marzenie i tak będzie w Rybniku. Każdy jeździ na treningi po to, żeby później pokazać się w meczu, ja na razie nie miałem tej szansy. Nie chcę tracić dystansu do chłopaków, którzy jeżdżą, wyciągają wnioski, uczą się czegoś nowego, poprawiają sprzęt itd. Nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że jeśli nie jedziesz w lidze, to się cofasz. Na treningach nie wszystko widać, bo jedni jadą na starych oponach, testują silniki, a dopiero w meczu można wyciągać wnioski. Ja mam tego mało i ciągle nie wiem, w którym miejscu jestem – mówi zmotywowany Suchecki.
Początek spotkania o godz. 14. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE. Kliknij, aby zobaczyć układ par na to spotkanie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!