To już kolejny raz, kiedy mówi się o możliwym przełamaniu Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno. Forma zespołu przypomina sinusoidę, gdyż brakuje pewnej powtarzalności wyniku. Już w tę sobotę, podopieczni Rafaela Wojciechowskiego będą chcieli wyprostować wykres i pokazać, że nadal potrafią wygrywać z najlepszymi. Rywale nie należą jednak do tych łatwych, ale gospodarze mogą doszukiwać się szansy w braku mocnego ogniwa.
Kibice Startu mają mieszane uczucia po ostatnich występach. Da się zauważyć, że pomimo wszelkich starań zawodnicy przeplatają dobre starty z miernymi, bądź przyzwoitymi. Dobrym przykładem takiego zjawiska jest Adrian Gała, który nie miał zbytniego powodu do zadowolenia w ostatnim pojedynku z Lokomotivem. Zagłębiając się w poprzednie starcia ligowe, Adrian miał również problemy z… Orłem Łódź. Dobre wejście w zawody, ale końcówka to zdecydowany popis ówczesnych gospodarzy oraz pokaz niedołężności gości. Timo Lahti również nie błysnął formą w tym spotkaniu, ale ostatnie występy mogą napawać optymizmem. Fin zaczyna przejmować rolę lidera zespołu, czego potwierdzeniem jest najwyższa średnia biegowa wśród zawodników Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno.
Dobrą wiadomością jest powrót do składu Oliviera Berntzona. Szwed musiał opuścić mecz na Łotwie ze względów logistycznych, a jego brak był zdecydowanie odczuwalny. Niestety, ale w meczu nie wystąpi Frederik Jakobsen. Jego absencja jest spowodowana ciężką sytuacją rodzinną. W jego miejsce pojedzie Kevin Fajfer, który wdarł się przebojowo do walki o miejsce w składzie. 22-letni senior Startu będzie miał okazję, aby uświadomić kibiców oraz managera o swoich możliwościach. Największe wątpliwości można mieć do pary juniorskiej, która ma pewne problemy ze zdobywaniem wystarczającej ilości punktów.
Orzeł Łódź to obecny wicelider rozgrywek. Trzeba przyznać, że taki wynik podopiecznych Adama Skórnickiego to swego rodzaju zaskoczenie. Dużo w tym zasługi własnego toru, gdzie Orzeł nadal pozostaje niepokonany. O wiele więcej problemów sprawiają mecze wyjazdowe, które tylko raz zakończyły się ich zwycięstwem (pojedynek z Unią Tarnów).
Sam skład awizowany już dał do zrozumienia, że Orzeł może mieć wyjątkowo ciężko. Samych kibiców tego klubu oburzył fakt, że brakuje Rohana Tungate'a. Ten Australijczyk należy do grona objawień tegorocznego sezonu i jego jazda pomagała drużynie w osiągnięciu korzystnych wyników. Adam Skórnicki często zaskakuje swoją rotacją w składzie, dając przy tym okazję do jazdy innym zawodnikom. Jednakże decyzja z odstawieniem najskuteczniejszego żużlowa Orła może budzić spore kontrowersje. Do Gniezna pojedzie Łoktajew, Nowak czy Kościuch, co powinno przysporzyć gospodarzom trochę problemów. Warto również pamiętać, że podopieczni Skórnickiego wygrali pierwsze spotkanie 51:39.
Mecz Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno z Orłem Łódź w sobotę 29 sierpnia o godzinie 16:30. Transmisja telewizyjna na antenie nSport+. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi z kolei relację LIVE. Kliknij i zobacz układ par dla tego meczu w nowej tabeli biegowej.
Awizowane składy:
Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno:
9. Adrian Gała
10. Oliver Berntzon
11. Oskar Fajfer
12. Kevin Fajfer
13. Timo Lahti
14. Damian Stalkowski
15.
Orzeł Łódź:
1. Norbert Kościuch
2. Aleksandr Łoktajew
3. Daniel Jeleniewski
4. Brady Kurtz
5. Marcin Nowak
6.
7. Piotr Pióro
Źródło: GKSŻ
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!