W sobotni wieczór poznamy skład Texom Stali Rzeszów na sezon 2025. Wiemy już, że w nim mimo ważnego kontraktu nie zobaczymy już Jakuba Poczty.
Poczta nie miał łatwego życia w macierzystym zespole. Trafił na okres, gdzie do dwóch miejsc w składzie było aż czterech chętnych, przez co przez 3 lata pojechał tylko w 54 biegach dla Ostrovii. Dlatego też gdy była taka możliwość startował na zasadzie gościa w PSŻ-ie Poznań czy Kolejarzu Opole. W Rzeszowie miał liczyć na regularną jazdę i możliwość udowodniednia macierzystemu klubowi na to, że za szybko się z nim pożegnali. Co ciekawe to właśnie też na Podkarpaciu debiutował w lidze. Wówczas w trzech startach zdobył dwa „oczka”.
Rok 2024 miał być dla niego kluczowy. W Rzeszowie miał cieplarniane warunki, by zrobić krok w przód i przez dwa sezony zdobywać cenne punkty dla Texom Stali. Jeszcze przed startem sezonu bowiem złamał nogę, co zdecydowanie przyjamowało rozwój, a gdy wrócił to nie przypominał zawodnika z pierwszych treningów na obiekcie miejskim w Rzeszowie. Nie zdołał bowiem wrócić na swój poziom, a ekipa z Podkarpacia zaczęła szukać alternatyw dla wychowanka klubu z Ostrowa Wielkopolskiego. Wiemy też, że Poczty więcej w barwach Texom Stali nie ujrzymy gdyż ten… zakończył karierę.
Jeśli chodzi o tegoroczne starty w Metalkas 2. Ekstralidze, to na torze oglądaliśmy go piętnastokrotnie. W tym czasie zdobył osiem punktów i bonus, a aż dziewięć razy przekraczał linię mety na ostatnim miejscu. Już w trakcie sezonu można było słyszeć różne głosy o tym, że Poczta zastanawia się nad tak drastycznym krokiem, a dowodem na to też jest, że ostatni start w zawodach zaliczył dwa miesiące temu. Później był jedynie na liście startowej turnieju Zaplecza Kadry Juniorów, lecz na torze go więcej nie oglądaliśmy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!