Żużlowa Reprezentacja Polski od poniedziałku przygotowuje się do sezonu na zgrupowaniu na Malcie. W środę kadrowiczów czekało nieco wytchnienia, za to mieli okazję zwiedzić wyspę.
Po dwóch dniach intensywnych treningów, zawodnicy Żużlowej Reprezentacji Polski mogli w środę nieco odsapnąć. Zamiast wysiłku fizycznego, czekały ich wrażenia związane ze zwiedzaniem Malty. Poza podziwianiem widoków, na kadrowiczów czekała również niespodzianka przygotowana przez przewodnika.
Podobnie jak przed rokiem, także i podczas obecnego zgrupowania na Malcie, przewodnikiem kadrowiczów był Michał Wysmyk. Dzięki ubiegłorocznym doświadczeniom, przewodnik mógł przygotować plan zwiedzania, by był jak najbardziej interesujący dla zawodników.
Filmowe miasto
Część wyspy kadrowicze mogli podziwiać tylko z okien autokaru, jednak kilka odwiedzonych miejsc zrobiło na nich ogromne wrażenie. Głównym punktem dnia było filmowe miasto Mdina, w którym kręcono m. in. „Grę o Tron”, a także fragmenty „Gladiatora”, „Napoleona”, „Picassa”, „Hrabiego Monte Christo” oraz „Świętego”. To historyczne miasto przez lata dorobiło się innych określeń – Miasto Ciszy, a także maltańska perła.
Przed zwiedzaniem filmowego miasta, Żużlowa Reprezentacja Polski odwiedziła ogrody, w których można było zrywać pomarańcze prosto z drzew. Ich zapach i smak oczarował kadrowiczów, a prawdziwym fanem tych owoców okazał się Janusz Kołodziej. Po pomarańczach przyszedł czas na truskawki – te również miały niezapomniany smak.
Kolejnym przystankiem w wycieczce po Malcie był kościółek Mosta Dome, w którym w kwietniu 1942 roku wydarzył się cud. W trakcie mszy, w której uczestniczyło ok. 300 osób, w budynek uderzyła ponad 100-kilogramowa bomba. Przebiła ona kopułę kościoła i potoczyła się po podłodze. Nie wybuchła jednak i nikt z zebranych nie ucierpiał. Kadrowicze mieli okazję zobaczyć replikę bomby.
Niespodzianka od przewodnika
Na koniec wycieczki czekała na kadrowiczów niespodzianka przygotowana przez Michała Wysmyka. W nagrodę za zdobycie złotego medalu Drużynowego Pucharu Świata, przewodnik zaprosił zespół na motorówkę i tym środkiem transportu zawodnicy popłynęli na Comino. Nie brakowało prędkości, zawodnicy byli więc w swoim żywiole.
Dzień pełen wrażeń Żużlowa Reprezentacja Polski zakończyła analizą ubiegłorocznego Drużynowego Pucharu Świata oraz pogadanką z trenerem Rafałem Dobruckim na temat żużla. W czwartek kadrowicze wrócą do bardziej intensywnych treningów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!