Piąta kolejka Drużynowych Mistrzostw Polski w speedrowerze za nami. W Świętochłowicach oraz Lesznie zwycięstwa odnosiły miejscowe zespoły, które tym samym teraz obejmują prym w ligowej tabeli.
Podsumowanie niedzielnego speedrowera rozpoczniemy od derbowego hitu w Świętochłowicach, gdzie tamtejszy MS Śląsk podejmował Lwy Avia Częstochowa. Zarówno Tomasz Pokorski (trener gości) jak i Krzysztof Bas (szkoleniowiec gospodarzy) wystawili najmocniejsze możliwe składy. Miejscowi już po trzech biegach uciekli na bezpieczną przewagę dziewięciu punktów, którą utrzymali do szóstego biegu. Później zaczęło się odrabianie Lwów i zbliżenie się na jedno oczko do Śląska. Goście sporo stracili na wykluczeniach, co MS Śląsk ku uciesze miejscowej publiczności wykorzystywał. Do biegów nominowanych przystępowaliśmy z siedmiopunktową zaliczką gospodarzy. Ostatecznie MS Śląsk wygrywa Derby Południa 79:75.
MŚ Śląsk Świętochłowice: 79
1. Dawid Bas (4,2,4,2*,4) 16+1
2. Marek Pronobis (2,3,-,-) 5
3. Szymon Kowalczyk (3*,1,2,3,1) 10+1
4. Marcin Kołata (4,1,-,3,3) 11
5. Kamil Bielica (4,1,4,2*,w) 11+1
6. Kacper Włodarz (2,1,2,3*) 8+1
7. Marcel Krzykowski (4,4,4,t) 12
8. Dawid Zając (1) 1
9. Kamil Bielaczek (2,3) 5
10. Patryk Bielaczek – nie startował
Lwy Avia Częstochowa: 75
1. Marcin Szymański (t,3*,4,4,1,3) 15+1
2. Daniel Ordon (3,2,3*,-,4,4) 16+1
3. Piotr Jamroszczyk (1,3,3,t,2) 9
4. Marcin Jakubiak (2,4,1,-) 7
5. Sebastian Paruzel (3,4,4,1,2) 14
6. Damian Pelaczyk (3,2*,3,w) 8+1
7. Mikołaj Reszelewski (1,2*,1,2) 6+1
8. Piotr Kupczyk – nie startował
9. Tomasz Włodarczyk – nie startował
10. Kamil Paruzel – nie startował
W Lesznie tamtejszy LKS Szawer podejmował toruński TSŻ. Faworytem tego starcia był oczywiście team gospodarzy, który bardzo szybko odskoczył przeciwnikom na różnicę ośmiu punktów. Goście z Grodu Kopernika starali się robić co w ich mocy, by wywieźć jak najbardziej korzystny wynik, ale świetny tego dnia Jakub Kościecha z Remigiuszem Burchardtem sami meczu nie wygrają. Przyjezdnym zabrakło ciut więcej ze strony Marcina Paradzińskiego oraz Adama Bożejewicza i przede wszystkim ze strony drugiej linii. Szawer z Bartoszem Grabowskim na czele kontrolował przebieg spotkania, wygrywając różnicą osiemnastu punktów. W kontekście rewanżu w Toruniu to sporo i o bonus, może być TSŻ-owi bardzo ciężko.
LKS Szawer Leszno: 88
1. Rafał Duliński (4,-,4,-,4) 12
2. Bartosz Grabowski (3*,-,2,3*) 8+2
3. Kamil Naskręt (3,2*,-,2,2) 9+1
4. Mateusz Ludwiczak (2*,3*,4,4,4) 17+2
5. Michał Sassek (-,2,4,4,2) 12
6. Mikołaj Michalski (4,2,3,2) 11
7. Szymon Tywczyński (2,3,2*,1) 8+1
8. Hubert Kielaszewski – nie startował
9. Patryk Kriger (4,4,2) 10
10. Bartosz Wojtal (t,1) 1
TSŻ Toruń 70:
1. Jarosław Szeps (1,2,-,-) 3
2. Marcin Paradziński (2,3*,3,3,1,1) 13+1
3. Remigiusz Burchardt (4,4,2*,3,3,w) 16+1
4. Bartosz Fryckowski (1,1,-,-) 2
5. Adam Bożejewicz (1,4,1,3*,1,3) 13+1
6. Jakub Kościecha (3,3,4,4,2,3) 19
7. Borys Wojciechowski (1,1,1,1) 4
Liderem rozgrywek ligowych po piątej kolejce jest LKS Szawer Leszno, który ma na swoim koncie 7 punktów. O jedno oczko mniej widnieje przy drużynie MS Śląska, z kolei dwa punkty mniej mają Lwy Avia. W najbliższą niedzielę u siebie pojedzie TSŻ Toruń oraz ponownie Szawer Leszno. Do Grodu Kopernika uda się zespół z Częstochowy, zaś do Leszna przyjedzie zamykający ligową tabelę ULKS Mustang Żołędowo.
źródło: fb.com/Cycle-Speedway-Poland-882142515286544
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!