Po raz pierwszy w sezonie triumf odniosła wracająca do ligowego ścigania Solkatterna Karlstad. Liderem gospodarzy był Victor Palovaara. Wśród gości świetnie radził sobie Jesse Mustonen.
Gospodarze do spotkania przystępowali jako czerwona latarnia rozgrywek. Wciąż pozostawali bez punktów, pomimo że odjechali już sześć meczów. Valsarna jednak przyjechała do Karlstad bez swojego lidera – Antonio Lindbäcka. Była więc to idealna okazja, aby przełamać fatalną passę i odnieść pierwsze zwycięstwo po powrocie do Allsvenskan League.
Solkatterna szybko objęła prowadzenie
Spotkanie rozpoczęło się dość wyrównanie ze wskazaniem na gospodarzy. Solkatterna w wyścigu drugim wygrała podwójnie, a autorami triumfu byli Bock i Bowes. Kolejne gonitwy kończyły się podziałami punktów. Dopiero w biegu szóstym przyjezdni odrobili 2 „oczka”, za sprawą pary Ejnermark-Salonen. Ekipa z Karlstad powiększyła ponownie swoją przewagę. W wyścigach ósmym i dziesiątym wygrali drużynowo 4:2 oraz 5:1. Victor Palovaara i Fraser Bowes raczyli kibiców jazdą parą, która zapewniła im podwójny triumf. Do wyścigów nominowanych przewaga gospodarzy utrzymywała się i przed trzema ostatnimi wyścigami prowadzili 40:32.
Goście walczyli jak lwy
Valsarna nie miała zamiaru złożyć broni. W wyścigu trzynastym jako rezerwa taktyczna wystąpił świetnie dysponowany tego dnia Jesse Mustonen. Fin wraz z Lasse Fredriksenem wygrali w stosunki 4:2 i wciąż mieli szanse na wywalczenie choćby punktu za remis. Goście poszli za ciosem. Rodak Mustonena – Timi Salonen prowadził przez cały wyścig, a na dystansie z Jonatanem Grahnem uporał się Steven Goret. Podopieczni Stewe’a Lennartssona przed ostatnim wyścigiem przegrywali już tylko dwoma „oczkami”. Odpowiedzialność za końcowy rezultat wziął na swoje barki kapitan Solkatterny – Victor Palovaara. Szwed po dobrym starcie dowiózł do mety trzy punkty, które zagwarantowało gospodarzom pierwsze w sezonie zwycięstwo.
Zdecydowanym liderem Solkatterny był Palovaara (13). Bardzo dobrze zaprezentował się także Fraser Bowes (9+2). Wśród gości imponował Jesse Mustonen (17). Fin dopiero w ostatniej gonitwie stracił szansę na duży komplet punktów. Wyróżnić należy także Jonathana Ejnermarka (10+2) oraz Stevena Goreta (9+1).
Solkatterna Karlstad: 46
9. Victor Palovaara (2,2,3,3,3) 13
10. Erik Persson (1*,0,1,1*,2) 5+2
11. Eddie Bock (2,2,0,2,0) 6
12. Fraser Bowes (3,1*,3,2*,0) 9+2
13. Jonatan Grahn (3,1,1*,2,1) 8+1
14. Adrian Bergqvist (-,-,-,-) NS
15. Hugo Lundahl (0,2,2,1*,0) 5+1
Valsarna Hagfors: 44
1. Jesse Mustonen (3,3,3,3,3,2) 17
2. Erik Bachhuber (0,0,-,-,-) 0
3. Steven Goret (1,3,2,1,2*) 9+1
4. Lasse Fredriksen (D,D,0,-,1) 1
5. Timi Salonen (2,1,1*,0,3) 7+1
6. Jonathan Ejnermark (1*,3,2,3,0,1*) 10+2
7. Aleks Lundquist (0,0) 0
Bieg po biegu:
1. Mustonen, Palovaara, Persson, Bachhuber 3:3 (3:3)
2. Bowes, Bock, Goret, Fredriksen (D) 5:1 (8:4)
3. Grahn, Salonen, Ejnermark, Lundahl 3:3 (11:7)
4. Mustonen, Bock, Bowes, Bachhuber 3:3 (14:10)
5. Goret, Lundahl, Grahn, Fredriksen (D) 3:3 (17:13)
6. Ejnermark, Palovaara, Salonen, Persson 2:4 (19:17)
7. Mustonen, Lundahl, Grahn, Lundquist 3:3 (22:20)
8. Palovaara, Goret, Persson, Fredriksen 4:2 (26:22)
9. Bowes, Ejnermark, Salonen, Bock 3:3 (29:25)
10. Palovaara, Bowes, Goret, Lundquist 5:1 (34:26)
11. Ejnermark, Grahn, Lundahl, Salonen 3:3 (37:29)
12. Mustonen, Bock, Persson, Ejnermark 3:3 (40:32)
13. Mustonen, Persson, Fredriksen, Lundahl 2:4 (42:36)
14. Salonen, Goret, Grahn, Bock 1:5 (43:41)
15. Palovaara, Mustonen, Ejnermark, Bowes 3:3 (46:44)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!