Przy akompaniamencie zespołu rockowego i w świetle reflektorów zaprezentowana została drużyna OK Kolejarza Opole. Jeden z faworytów rozgrywek nie ukrywa swoich aspiracji i już przed startem sezonu głośno zapowiada jeden, główny cel – awans do Nice 1. Ligi Żużlowej.
W niedzielę, w Studenckim Centrum Kultury Uniwersytetu Opolskiego zaprezentowana została drużyna, która według większości ekspertów, już przed startem rozgrywek typowana jest do pewnego awansu na pierwszoligowe tory. Słowo „awans” podczas całej imprezy wypowiadane było wielokrotnie i odmieniane przez wszystkie przypadki. Trudno jednak dziwić się sympatykom opolskiego klubu, bowiem ostatni raz byli oni świadkami podniesienia ligowej promocji z toru, 15 lat temu.
Impreza rozpoczęła się od krótkiego filmu, podczas którego dokonano podsumowania minionych rozgrywek. Nie sposób odnieść wrażenia, iż poprzedni sezon był swego rodzaju gorzką pigułką, którą działacze jak i kibice Kolejarza zmuszeni byli przełknąć. Kontuzje najważniejszych zawodników, słaba postawa na wyjazdach i kompletnie nietrafiony transfer Sebastiana Ułamka, który przez miejscowych kreowany był na lidera zespołu, przyczyniły się do tego, iż kolejny rok stadion przy ulicy Wschodniej będzie świadkiem drugoligowych zmagań.
W następnej części organizatorzy zadbali o kontekst historyczny i zebrani mogli posłuchać o początkach czarnego sportu w Opolu. Wspomniano również o największym jak do tej pory sukcesie Kolejarza – trzecim miejscu na zakończenie rozgrywek sezonu 1970. Miłym akcentem z pewnością był moment, w którym wymieniono całą plejadę gwiazd, w przeszłości broniących opolskich barw: Zygfryd Friedek, Stanisław Bombik, Józef Cebula, Wojciech Załuski czy, obecny na niedzielnej prezentacji, Indywidualny Mistrz Świata z chorzowskiego finału – Jerzy Szczakiel.
Nadszedł wreszcie moment, na który większość zebranych czekała. Na scenę jeden po drugim wchodzili zawodnicy, którzy w 2019 roku mają przywrócić pierwszą ligę na Opolszczyznę. Rockowa muzyka, gra świateł, kibicowski szpaler oraz nowe podprowadzające nadały tej części imprezy niezwykłej atmosfery. Organizatorzy zadbali o pierwiastek innowacyjności, bowiem poszczególnym zawodnikom pytania zadawali kibice, na wcześniej nakręconych filmach.
Działacze opolskiego klubu nie przespali okna transferowego i zadbali, by dotychczasowi liderzy pozostali w zespole. Kevin Wölbert, po udanym poprzednim sezonie, nie mógł narzekać na brak ofert z innych klubów, jednak nie zdecydował się na przenosiny do innego ośrodka. Nadchodzące rozgrywki będą dla niego już trzecim rokiem startów w barwach Kolejarza. – Czuję się bardzo dobrze na opolskim torze. Jeżdżąc tutaj, mam w świadomości ogromną rzeszę kibiców, jaka za nami stoi. Chciałbym w przyszłym sezonie zdobywać jak najwięcej punktów i wprowadzić drużynę do pierwszej ligi – przyznał 30-letni Niemiec, ku uciesze zebranych kibiców.
Jednym z liderów w nadchodzącym sezonie powinien być również Bjarne Pedersen. Duńczyk, który wraca do Opola po dwudziestu dwóch latach przerwy, z optymizmem patrzy w przyszłość. – Jestem bardzo podekscytowany. Czekam aż ten sezon wreszcie się rozpocznie. Mamy bardzo dobrą drużynę, jest wielu zawodników, którzy mogą pełnić rolę lidera. Nawet, jeśli nie „odpalę” w pierwszym meczu, to nastąpić to może w drugim bądź trzecim spotkaniu.
Kolejną nową twarzą w opolskim zespole jest Michał Szczepaniak. Wychowanek klubu z Ostrowa Wielkopolskiego pierwszy raz w swojej karierze startować będzie na najniższym szczeblu rozgrywek. – Nie wiedziałem czego się tak naprawdę mogę spodziewać po przejściu do Opola, jednak na ten moment przyznaję, że poziom organizacji jest ekstraligowy. Co do przygotowań do sezonu, to wykonaliśmy już mnóstwo testów z moim ojcem, który jak zawsze będzie odpowiedzialny za mój sprzęt. Trzeba być dobrej myśli i jestem przekonany, że wszystko od początku będzie poukładane – przyznał starszy z braci Szczepaniaków.
Zaprezentowany został również nowy duet trenerski, który w tym sezonie tworzyć będą Mirosław Korbel oraz Krzysztof Bas. Legenda rybnickiego ROW-u wraca po rocznej przerwie na trenerski stołek. – Zamierzamy wyjechać na tor jak tylko pogoda nam na to pozwoli. Zapraszamy wszystkich kibiców na stadion, by pomogli nam osiągnąć upragniony sukces. Wracając do składu, to chyba nikt nie ma nic przeciwko temu, by w pierwszych biegach startowały nasze nowe podprowadzające. Numer 12. czyli ten, którego żużlowcy nienawidzą, zarezerwowałem dla osoby, która zakontraktowała zawodników – żartował nowy szkoleniowiec opolskiej drużyny.
Ciekawym ruchem ze strony zarządu jest sprowadzenie na Opolszczyznę Krzysztofa Basa. Wychowanek klubu Śląska Świętochłowice, odpowiedzialny w przyszłym sezonie będzie za szkolenie najmłodszych zawodników. – Ogłosiliśmy już nabór do szkółki. Naszym celem jest, aby za kilka lat filarami zespołu z Opola byli tutejsi chłopcy. Z tego miejsca chciałbym również podziękować władzom klubu, którzy w poprzednich latach jako jedni z nielicznych pomagali drużynie ze Świętochłowic. Męczymy się tam strasznie bez stadionu, młodzi zawodnicy nie mają możliwości trenować na własnym obiekcie, jednak zawsze mogliśmy liczyć na pomocną dłoń ze strony Kolejarza i gdy tylko nadarzała się ku temu okazja, przyjeżdżaliśmy na Wschodnią i ciężko pracowaliśmy na torze – wyznał widocznie wzruszony Bas.
Głos zabrał również prezes klubu, Grzegorz Sawicki, który trzeci rok będzie piastował swoje stanowisko. – Drodzy kibice, drużynę macie zaprezentowaną, czas mija nieubłaganie, a do rozpoczęcia sezonu został już nieco ponad miesiąc. Wspólnie przez poprzednie lata uczyliśmy się speedwaya. W tym roku jednak trzeba zakończyć naukę i po piętnastu latach powrócić do pierwszej ligi. Dziękuję wszystkim sponsorom, darczyńcom, ludziom, którzy są na dobre i złe z klubem. Zawsze razem, z Kolejarzem! – zakończył optymistycznie Sawicki.
Przed klubem z Opola bardzo ważny sezon, który może zdefiniować przyszłość Kolejarza. Drużyna, która stawiana jest przez większość ekspertów w roli faworyta rozgrywek, ma jasno określony cel – awans do pierwszej ligi. Gołym okiem widać, że atmosfera wewnątrz zespołu jest doskonała, wydaje się, że zarząd w odpowiednich proporcjach połączył młodzieńczą fantazję z ogromnym doświadczeniem starszych zawodników. Pierwszy sparing zaplanowano na 16 marca, kiedy to opolanie zmierzą się z ROW-em Rybnik na własnym obiekcie.
Kadra OK Kolejarza Opole na sezon 2019:
Seniorzy:
Ilja Czałow (Rosja) (ur. 1995)
Denis Gizatullin (Rosja) (ur. 1983)
Richard Lawson (Wielka Brytania) (ur. 1986)
Hubert Łęgowik (ur. 1995)
Bjarne Pedersen (Dania) (ur. 1978)
Oskar Polis (ur. 1996)
Michał Szczepaniak (ur. 1983)
Christian Thaysen (Dania) (ur. 2000)
Kevin Wölbert (Niemcy) (ur. 1989)
Charles Wright (Wielka Brytania) (ur. 1988)
Mads Hansen (Dania) (ur. 2000) – wypożyczony z Falubazu Zielona Góra
Juniorzy:
Mateusz Adamczewski (ur. 2000)
Jarosław Krzywosz (ur. 1999)
Mateusz Dul (ur. 2002) – wypożyczony z WTS Sparty Wrocław
Przemysław Liszka (ur. 1999) – „gość”
Patryk Wojdyło (ur. 1999) – „gość”
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!