Miał być pogrom, a skończyło się sensacją. Beniaminek pokonał na wyjeździe ubiegłorocznego półfinalistę 48-41. W meczu brało udział aż siedmiu Polaków.
Jednym z trzech rozegranych we wtorek spotkań szwedzkiej Bauhaus-Ligan było starcie Rospiggarny Hallstavik z Vargarną Norrköping. Oba zespoły zamykały ligową tabelę, ale w delikatnie lepszej sytuacji byli gospodarze, którzy mieli jedną wygraną na koncie i to co ciekawe, z Dackarną Målilla, czyli obrońcami tytułu. Rywale jako beniaminek pozostawali bez zwycięstwa, a poza wyrównanym pojedynkiem z Västervik i Piraterną Motala, reszta zmiatała ich z powierzchni ziemi.
Jednak podopieczni Mikaela Wirebranda dobrze weszli w mecz na HZ Bygg Arenie, bowiem po pierwszej serii to oni niespodziewanie prowadzili na wyjeździe 16-8. Ich radość nie trwała jednak długo, gdyż Rospiggarna przeszła jak burza przez biegi 5-7 doprowadzając do remisu po 21. To był też ten moment, gdzie Vargarna jakby się zacięła, ponieważ mieli problem z indywidualnym przywożeniem „trójek”. Tą złą passę przełamał dopiero w wyścigu dziewiątym Jakub Miśkowiak, kapitalnie dysponowany swoją drogą.
Sensacyjna końcówka
Jeszcze do dziesiątego biegu na tablicy wyników utrzymywało się czteropunktowe prowadzenie zawodników Piotra Żyto, lecz ten stan rzeczy uległ zmianie za sprawą podwójnej wygranej pary Miśkowiak – Iversen, dzięki czemu Norrköping doprowadziło do kolejnego już remisu (33-33) w tym pojedynku. Kluczowe dla losów zawodów przełamanie w kuriozalnych okolicznościach nastąpiło w trzynastej odsłonie dnia.
Jeszcze nim sędzia zapalił zielone światło, motocykl Antonio Lindbäcka odmówił posłuszeństwa, przez co Szwed nawet nie ruszył spod taśmy. Z kolei na pierwszym łuku drugiego okrążenia Oskar Polis atakował Daniela Hendersona, ale zrobił to na tyle źle, że najechał na 32-latka i spowodował upadek zarówno jego jak i swój. W tej sytuacji w powtórce udział wzięli jedynie goście, która naturalnie nie mogła się skończyć innym wynikiem jak 5-0 na ich korzyść. Tak oto Vargarna objęła ponowne prowadzenie 41-36, a dorzucając do tego jeszcze 4-2 w pierwszym z wyścigów nominowanych jasnym stało się, że to przyjezdni odniosą sensacyjną pierwszą wygraną w sezonie.
Wiodącą postacią w ekipie „Wilków” był Jakub Miśkowiak – zdobywca aż 14 punktów. Wtórował mu Niels-Kristian Iversen (11+2), a niezwykle ważne zdobycze dorzucili jeszcze niezawodny Chris Harris (9) i Daniel Henderson (8). Po stronie gości tylko Kai Huckenbeck (11) i Oskar Polis (8) wykonali to co do nich należało, chociaż końcówka w wykonaniu Polaka była wręcz fatalna. Warto też jednocześnie nadmienić, że w tym spotkaniu brało łącznie udział aż siedmiu biało-czerwonych. Każdy z nich we wtorkowych zmaganiach zapunktował w mniejszym lub większym stopniu.
ROSPIGGARNA HALLSTAVIK: 41
1. Jakub Jamróg (1,1,1,-,2) 5
2. Wiktor Przyjemski (0,2*,3,0,0) 5+1
3. Kai Huckenbeck (1,1,3,3,3) 11
4. Kacper Pludra (0,3,1,W) 4
5. Antonio Lindbäck (2,2,1,D) 5
6. Victor Palovaara (1*,1*,1) 3+2
7. Oskar Polis (2,3,3,W,D) 8
VARGARNA NORRKÖPING: 48
1. Mateusz Tonder (2*,0,W,-) 2+1
2. Jakub Miśkowiak (3,2,3,3,3) 14
3. Niels-Kristian Iversen (2*,2,2*,3,2) 11+2
4. Hubert Łęgowik (3,0,0,1*) 4+1
5. Daniel Henderson (3,2,0,2,1*) 8+1
6. Chris Harris (3,1,2,2,1) 9
7. Ludvig Lindgren (0,0,0) 0
Bieg po biegu:
1. Miśkowiak, Tonder, Jamróg, Przyjemski 1:5 (1-5)
2. Harris, Polis, Palovaara, Lindgren 3:3 (4-8)
3. Łęgowik, Iversen, Huckenbeck, Pludra 1:5 (5-13)
4. Henderson, Lindbäck, Palovaara, Lindgren 3:3 (8-16)
5. Polis, Przyjemski, Harris, Łęgowik 5:1 (13-17)
6. Pludra, Miśkowiak, Huckenbeck, Tonder 4:2 (17-19)
7. Przyjemski, Iversen, Jamróg, Łęgowik 4:2 (21-21)
8. Huckenbeck, Henderson, Pludra, Lindgren 4:2 (25-23)
9. Miśkowiak, Lindbäck, Palovaara, Tonder (W) 3:3 (28-26)
10. Polis, Harris, Jamróg, Henderson 4:2 (32-28)
11. Miśkowiak, Iversen, Lindbäck, Pludra (W) 1:5 (33-33)
12. Huckenbeck, Harris, Łęgowik, Przyjemski 3:3 (36-36)
13. Iversen, Henderson, Polis (W/SU), Lindbäck (Dstart) 0:5 (36-41)
14. Miśkowiak, Jamróg, Harris, Polis (D) 2:4 (38-45)
15. Huckenbeck, Iversen, Henderson, Przyjemski 3:3 (41-48)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!