W czasie nadmiaru negatywnych informacji związanych z epidemią zakażeń SARS-CoV-2 szukamy pozytywów. Jeden z nich napływa ze Świętochłowic. Tamtejsza Skałka, choć do pełnego odremontowania jeszcze daleko, powoli poprawia swój stan.
Umowa na kompleksowy remont stadionu żużlowo-piłkarskiego w Świętochłowicach podpisana została jesienią 2018 roku, jednak tuż po wyborach samorządowych prace zostały wstrzymane. Nowe władze miasta uznały, że budżet nie wytrzyma obciążenia, którym byłaby całkowita przebudowa Skałki naraz. Zdecydowano się na prowadzenie stopniowych, drobniejszych prac.
Na rok 2020 zaplanowano trzy etapy. Pierwszy z nich został już wykonany – to odwodnienie toru, co sprawi, że na owalu nie będą utrzymywać się kałuże. To element niezbędny do przyszłego przeprowadzania w Świętochłowicach treningów żużlowych, a przy okazji ułatwienie dla piłkarzy, którzy muszą przechodzić na wewnętrzną murawę.
–> SPEEDWAYNEWS EXTRA. ZOBACZ NOWY PROJEKT SPEEDWAYNEWS.PL!
Drugim etapem będzie wzmocnienie skarpy dookoła toru. Chodzi o zabezpieczenie jej przed osuwaniem się i zasianie trawy. W piątek została podpisana umowa w tej sprawie pomiędzy Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Świętochłowicach a wykonawcą, Miejskim Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych. Prace mają zakończyć się w ciągu 10 tygodni od podpisania umowy.
W 2020 roku zaplanowane są także prace związane z termomodernizacją budynku na stadionie.
Źródło: fb/begerdaniel
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!