Dobiegł końca sezon najniższej polskiej klasy rozgrywkowej. Drużyna SpecHouse PSŻ-u Poznań w sezonie 2021 z 10 punktami na koncie zajęła 6.miejsce w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej i ostatecznie okazała się lepsza tylko od Wölfe Wittstock. Jednym z zawodników poznańskiej drużyny był Robert Chmiel.
Poznańska drużyna wymieniana była w gronie drużyn, które miały walczyć o fazę play-off. Jak taki wynik ocenił sam zawodnik? – Uważam, że drużyna jechała nierówno, w momencie gdy dwóch lub trzech zawodników jechało dobrze nie do końca reszta drużyny i odwrotnie. Każdy miał jakieś lepsze momenty i tez gorsze jednak myślę, że to był główny powód wyników, jakie osiągaliśmy bo w każdym meczu liczy się drużyna.
Chmiel w tym roku był piątym najskuteczniejszym zawodnikiem poznańskiej drużyny i drugim pod tym względem Polakiem. Ze średnią 1,510 zajął 30. miejsce w klasyfikacji średnich biegpunktowych. Najlepsze w tym roku spotkanie zaliczył w lipcu, w domowym meczu z Optibet Lokomotivem Daugavpils, gdzie zdobył komplet 15 "oczek". – Nie lubię oceniać innych, wiem, jak to wygląda ze strony „fotela”. Mogę tylko powiedzieć, że ja nie spełniłem swoich oczekiwań i liczyłem oczywiście na lepsze wyniki niż 2 pkt na mecz czy nawet zero co do teraz jest dla mnie bardzo uciążliwe. Na pewno z mojej strony końcówka była lepsza niż początek sezonu. Nie spodziewałem się, że te pierwsze mecze będą aż tak słabe – powiedział Chmiel w rozmowie z polskizuzel.pl.
Przełomowym momentem po zakończeniu sezonu była zmiana działaczy poznańskiego klubu. Z funkcji prezesa odwołano Arkadiusza Ładzińskiego, zaś w nowych władzach zasiedli Jakub Kozaczyk, Tomasz Tasiemski oraz Marcin Czaiński. Jak tę zmianę ocenił 23-latek? – Nie chciałbym tutaj nic zarzucać pani prezesowi Arkowi, jednak myślę, że ta zmiana pomoże klubowi w dużej mierze i liczę ze klub będzie prosperował, jak należy – z nadzieją dodaje.
Jaka przyszłość czeka teraz młodego zawodnika? – Jeszcze chwila moment a będzie wszystko jasne. Przy okazji pozdrawiam sponsorów i kibiców PSŻ Poznań – zakończył Robert Chmiel.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!