W niedzielę wielkanocną dostaniemy prawdziwe danie główne pierwszoligowych torów. Ekipa objęta przez Marka Cieślaka na własnym obiekcie podejmie beniaminka, który skompletował jednak bardzo ciekawe zestawienie. Ten mecz z pewnością dostarczy wielu emocji, nie tylko na torze.
W poprzednim sezonie rybniczanie startowali w PGE Ekstralidze, ale zdołali wygrać zaledwie jedno spotkanie. Głównym problemem Rekinów był szeroki skład, w którym znajdowali się zawodnicy o bardzo podobnym poziomie. Jedynie Robert Lambert wyróżniał się w drużynie z Górnego Śląska, lecz i tak zanotował on dopiero 22. średnią biegopunktową. Przed sezonem 2021 drużynę opuścili Kacper Woryna, Robert Lambert, Mateusz Szczepaniak, Andrzej Lebiediew, Kacper Kłosok oraz Vaclav Milik. W ich miejsce ROW zakontraktował pięciu zawodników. Rune Holtę, Michaela Jepsena Jensena, Kacpra Gomólskiego, Wiktora Trofimowa i Leona Flinta. Na stanowisku trenera zaś Lecha Kędziorę zastąpił Marek Cieślak. Przed rozpoczęciem sezonu wydaje się, że zawodnicy będą mieli pewnie miejsce w składzie, czego nie mogli być pewni w ubiegłorocznych rozgrywkach. Rybniczanie dysponują również juniorami, którzy na pierwszoligowych torach mogą zdobywać ważne punkty.
W całkowicie innym położeniu znajdują się Wilki Krosno. Drużyna z Podkarpacia wygrała wszystkie mecze w drugiej lidze i z przytupem awansowała do eWinner 1. Ligi Żużlowej. W pierwszej piątce najskuteczniejszych zawodników 2. L.Ż. w poprzednim sezonie znalazło się aż 4 zawodników krośnieńskiego klubu. Jednak aż trójka z nich (Wadim Tarasienko, Andriej Karpow i Eduard Krčmář) zmieniła barwy przed nadchodzącym sezonem. W ich miejsce do Krosna przyszli Peter Ljung, Daniel Jeleniewski, Jason Jørgensen oraz… dwóch zawodników ROW-u, Andrzej Lebiediew i Mateusz Szczepaniak. Do zespołu przed sezonem dołączyli także wypożyczeni z Apatora Toruń juniorzy, Jakub Janik i Aleks Rydlewski. Z kolei w roli szkoleniowca wystąpi Ireneusz Kwieciński. Pomagać mu będzie Michał Finfa, który objął stanowiska managera drużyny. Celem numer jeden dla ekipy z Krosna jest przede wszystkim utrzymanie. W trakcie sezonu może się jednak zdarzyć wszystko. Z pewnością drużyna da z siebie wszystko, aby powalczyć nawet o fazę play-off. Już w pierwszym spotkaniu czeka ich jednak prawdziwy sprawdzian. Starcie ze spadkowiczem PGE Ekstraligi, w dodatku na wyjeździe może być ciężką przeprawą dla drużyny prowadzonej przez duet Kwieciński-Finfa.
Ostatnie mecze między drużynami z Rybnika i Krosna odbyły się w 2013 roku. Dwukrotnie lepsze okazały się Rekiny zdobywając 66 i 65 punktów. W historii spotkań krośnianie zaledwie raz byli w stanie wygrać w Rybniku. Są to jedynie statystyki, które mają swoje lata i nie należy wyciągać z nich pochopnych wniosków.
Atutem gości z pewnością będzie wiedza o rybnickim torze Andrzeja Lebiediewa i Mateusza Szczepaniaka. Łotysz co prawda już w drugiej kolejce uległ poważnej kontuzji, jednak nie ma już po niej śladu. Mateusz z kolei miewał różne występy. Często był zmieniany przez Roberta Lamberta, natomiast w ostatniej kolejce ubiegłego sezonu przeciwko Sparcie Wrocław zdobył 8 punktów i 2 bonusy, czym udowodnił, że jest walecznym zawodnikiem i rybnicki owal mu pasuje. Wilki posiadają również w swoich szeregach prawdziwych weteranów pierwszoligowych torów w postaci Petera Ljunga i Daniela Jeleniewskiego. Ekipa z Krosna na pewno powalczy o jak najlepszy wynik, a może nawet o sprawienie niespodzianki już na początku sezonu. Wilki w środowe popołudnie zmierzyli się w meczu towarzyskim przeciwko Włókniarzowi Częstochowa. Z bardzo dobrej strony pokazali się Patryk Wojdyło i Andrzej Lebiediew. Krośnieńskich kibiców może jednak martwić postawa Petera Ljunga, który nie zdobył choćby punktu. Należy pamiętać, że były to tylko przedsezonowe testy, a aktualną formę zawodników zweryfikują niedzielne zawody.
ROW Rybnik na papierze wygląda na bardzo silną drużynę, która będzie chciała już w tym sezonie wrócić do elity. Rune Holta, Michael Jepsen Jensen, Wiktor Trofimow, Siergiej Łogaczow oraz juniorzy to zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie jeździli w PGE Ekstralidze. Dołączając do nich solidnego Kacpra Gomólskiego, młodego, nieopierzonego Leona Flinta oraz wybitnego stratega, Marka Cieślaka, wydaje się, że zielono-czarni w każdym starciu będą uchodzić za faworytów. Największym zagrożeniem dla ROW-u są oni sami i presja wyniku związana z nazwiskami żużlowców oraz trenera. Jeżeli ją udźwigną, mogą zdominować tegoroczne rozgrywki. W starciu z beniaminkiem są faworytami, ale nie mogą zlekceważyć przeciwnika, ponieważ krośnianie na pewno przyjadą bardzo zmotywowani i wykorzystają każdą nadarzającą się sytuację na zdobycie punktów meczowych.
W niedzielne popołudnie w Rybniku nie powinno padać. Temperatura wyniesie zaledwie niecałe 10 stopni Celsjusza. Nic jednak nie powinno stanąć na przeszkodzie, aby rozegrać to bardzo ciekawie zapowiadające się starcie.
Mecz pomiędzy ROW-em Rybnik a Wilkami Krosno zaplanowany jest na 4 kwietnia, na godzinę 14:00. Transmisja odbędzie się na kanale nSport+. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego spotkania. Kliknij tutaj, aby zobaczyć układ par na to spotkanie.
Awizowane składy:
ROW Rybnik:
9. Sergiej Łogaczow
10. Wiktor Trofimow
11. Michael Jepsen Jensen
12. Kacper Gomólski
13. Rune Holta
14. Przemysław Giera
15. Mateusz Tudzież
Cellfast Wilki Krosno
1. Andrzej Lebiediew
2. Daniel Jeleniewski
3. Mateusz Szczepaniak
4. Patryk Wojdyło
5. Peter Ljung
6. Aleks Rydlewski
7. Bartosz Curzytek
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!