Michael Palm Toft ponownie znalazł się na szpitalnej kozetce. Doświadczony Duńczyk miewa nieustanne problemy z barkiem. Ominie go kolejny mecz w ligowych rozgrywkach.
Michael Palm Toft od dłuższego czasu znajduje się na liście kontuzjowanych zawodników. Peterborough Panthers i Plymouth Gladiators muszą szukać alternatyw, aby jakkolwiek zastąpić doświadczonego Duńczyka.
SpecHouse PSŻ Poznań zdecydował się na zatrudnienie 32-latka jako uzupełnienie składu. Część kibiców oczekiwała na debiut żużlowca, który błyskał formą na Wyspach Brytyjskich. Na drodze stanął odnowiony uraz barku. Mecz z Poole Pirates rozpoczął niechlubny cykl w wykonaniu Palm Tofta. Wracał, odjechał dwa biegi i ponownie lądował na liście kontuzjowanych. Ostatnie takie zdarzenie miało miejsce podczas Championship League Riders’ Championship. – Michael przejdzie leczenie w Danii. Rozmawialiśmy o nim podczas ostatniego meczu i zdecydowaliśmy, że musi on udać się na zdjęcie rentgenowskie. Nie chcemy kolejnych kłopotów. Palm Tofta nie było przez większość sezonu. Chcemy, aby całkowicie został wyleczony – mówi Rob Lyons, promotor Peterborough Panthers, dla klubowych mediów. Jego miejsce, jako gość, zajmie Richard Lawson. Problemy zdrowotne ma również Benjamin Basso. Uraz barku nie przeszkadza mu jednak w pełnej jeździe, przez co klub może z niego skorzystać. Michael Palm Toft nie jest jedynym Duńczykiem z urazem. Ulrich Østergaard również czeka na zaleczenie urazu.
Zmiany zajdą również w zespole Tobiasza Musielaka. Sheffield Tigers nie mogą skorzystać z usług Adama Ellisa. Brytyjczyk jest kontuzjowany, co oznacza, że istnieje możliwość zaproszenia zawodnika do jazdy. Wybór padł na Nicolaia Klindta. Spotkanie to jest ważne dla Tigers. Walczą oni o odpowiednie rozstawienie w fazie play-off.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!