W ostatnim czasie w mediach krążyły informacje, że właściciel żużlowego klubu z Torunia zamierza wystawić go na sprzedaż. Głos w tej sprawie zabrał sam zainteresowany i wyjaśnił wszystko krok po kroku.
Po spadku Get Well Toruń spora grupa kibiców domagała się odejścia Przemysława Termińskiego. Ten po przegranych wyborach do sejmu, poinformował, że zastanowi się nad swoją przyszłością w żużlu. W ostatnich dniach pojawiła się w mediach informacja, że właściciel klubu zamierza wystawić go do sprzedaży. Jak się jednak okazuje, zdanie zostało wyrwane z kontekstu.
– To była nieautoryzowana wypowiedź, której sens został nieco wypaczony. Powiedziałem, że naszym pierwszym celem jest powrót do Ekstraligi i wzmocnienie składu tak, aby mógł natychmiast po powrocie do najlepszej ligi świata włączyć się do walki o medale. Wierzę, że wkrótce po powrocie uda nam się wywalczyć złoty medal i kiedy to nastąpi, być może, podkreślam – być może – będę rozważał wystawienie klubu na sprzedaż i przekazanie go w dobre ręce. Na razie więc temat wycofania się naszej rodziny z finansowania Apatora Toruń nie istnieje. Cele są jasno określone i raczej z perspektywą kilku lat. Gramy dalej! – powiedział dla portalu tylkotorun.pl, Przemysław Termiński.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!