Za tydzień startuje PGE Ekstraliga. Klub z Wrocławia zdecydował się na zorganizowanie konferencji prasowej, na której odpowiedzieli na nurtujące kibiców przed sezonem pytania.
W konferencji udział wzięli Bartłomiej Kowalski, Jakub Krawczyk, Marcel Kowolik oraz trener, Dariusz Śledź.
Gusts zostanie?
Francis Gusts to młody, bardzo utalentowany łotewski żużlowiec. To już jego drugi rok w barwach Sparty Wrocław. W zeszłym roku nie prezentował on poziomu na tyle wysokiego, by był sens zostawiania go w drużynie. Został on więc wypożyczony do Ostrovii. Teraz na myśl przychodzi pytanie, czy sytuacja z wypożyczeniem się nie powtórzy. Trener Dariusz Śledź odpowiedział na to krótko.
– Francis Gusts na tę chwilę zostaje z nami. –
Oznacza to mniej więcej tyle, że w najbliższej przyszłości wypożyczenie nie wchodzi w grę, natomiast klub nie wyklucza takiego obrotu spraw w dalszej części sezonu.
Krawczyk i jego aklimatyzacja
Jakub Krawczyk do tej pory bronił barw ekipy z Ostrowa. Nie miał on wielu okazji do jazdy na Olimpijskim. W związku z tym, tajemnicą jest jak młodzieżowiec, będzie radził sobie właśnie na tym owalu. Krawczyk został zapytany o to na konferencji, natomiast parę dni wcześniej, opowiedział o tym samym na łamach portalu speedwaynews.pl.
Duża zmiana dla Kowalskiego
Zeszły sezon był ostatnim dla Kowalskiego w roli juniora. W PGE Ekstralidze uzyskał średnią na poziomie 1.716 oraz został brązowym medalistom SGP2. Zawodnik już niejednokrotnie pokazywał w starciach z seniorami, że na spokojnie jest w stanie z nimi rywalizować.
Natomiast dla każdego żużlowca przejście z juniora do seniorskiego żużla to duża zmiana. Kowalski został zapytany o to, czy boi się przeskoku do formacji seniorskiej.
– Jestem na etapie gdzie wszystko dopinam na ostatni guzik. Czuję się coraz lepiej na motorzei pracuję nad tym żeby złapać większy luz. Jeśli chodzi o to, czy się boję, to nie. Staram się przygotowywać tak jak we wcześniejszych latach i popełniać jak najmniej błędów z poprzednich lat. Wiem, że poprzeczka jest wyżej niż w poprzednich latach, natomiast czuję się na to gotowy. –
Czy Sparta była jedyną ofertą?
Marcel Kowolik to szesnastoletni talent, który zaczynał swoją przygodę w MKMŻ Rybki Rybnik, a później kontynuował ją w Częstochowie, od tego sezonu reprezentować będzie barwy Betard Sparty Wrocław. Natomiast do tego czasu pozostawało jedno pytanie. Dlaczego Wrocław?
– To była najbardziej kusząca propozycja. Jest mi tutaj naprawdę dobrze i jest profesjonalnie. Na Olimpijskim czuję się bardzo dobrze. Tor jest świetny, tak samo jak atmosfera. –
Kowolik dopiero kilkanaście dni temu zdał egzamin na licencję „Ż”, natomiast sam zawodnik twierdzi, że czuje się gotowy na rywalizację z najlepszymi.
źródło: WTSSpartaTV
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!