Już 20 sierpnia na stadionie Glasgow Tigers odbędzie się finał eliminacji do Grand Prix 2023. Dla największego miasta w Szkocji to wielkie wyróżnienie. W zeszłorocznym sezonie gościli oni jedną z eliminacji cyklu ale także testmecz reprezentacji Wielkiej Brytanii z biało-czerwonymi.
Zadowolony z organizacji Grand Prix Challenge jest zadowolony współpromotor "Tygrysów" Alan Dick – To ogromny zaszczyt. Największe i najbardziej prestiżowe spotkanie w historii klubu, bez cienia wątpliwości. – mówi.
Jak przyznaje jest to nagroda za wysiłek, zaangażowanie oraz oddanie całego klubu w ten sport – Kiedy zostaliśmy poinformowani przez FIM po ich kongresie w Pradze w listopadzie, że zostaliśmy wybrani na gospodarza Challenge, była to ostateczna nagroda za etykę pracy, zaangażowanie i oddanie wszystkich w klubie, od naszych właścicieli po niezliczone ludzie, którzy pomagają na stadionie w dniu wyścigu. Sposób, w jaki podeszliśmy do obsługi i organizacji trzech poprzednich spotkań dla FIM, oczywiście odegrał znaczącą rolę w ich decyzji, ale i tak było to zaskoczeniem – mówi dalej.
Stadion w Glasgow może pomieścić minimalnie ponad 2500 kibiców. Według współpromotora może to być za mało i być może dołożone zostaną dodatkowe miejsca.
Finał eliminacji do Grand Prix wraca do Wielkiej Brytanii po blisko dekadzie przerwy. Ostatni raz kibice mogli podziwiać aspirujących do walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata w 2013 roku kiedy to organizatorem było Poole. Z tamtych zawodów do GP 2014 awansowali Niels K. Iversen, Krzysztof Kasprzak oraz Kenneth Bjerre.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!