Niedawno informowaliśmy o postępie prac na stadionie przy ulicy Legionów w Krośnie. Teraz wiemy, że wzrośnie wartość przedsięwzięcia.
Obiekt przy ulicy Legionów przed rozpoczęciem zmagań w PGE Ekstralidze musi przejść gruntowną modernizację. Zbudowana zostanie nowa trybuna, powstanie nowy park maszyn, odwodnienie liniowe czy wymieniona zostanie banda na prostych. We wrześniowej sesji Rady Miasta na zrealizowanie wszelkich wytycznych wyznaczono 4 miliony złotych. Teraz już wiemy, że końcowo wyjdzie to niemal trzy razy tyle.
Niemal miesiąc temu mogliśmy zobaczyć jak wygląda owal beniaminka PGE Ekstraligi. Wydawało się, że wszystko idzie zgodnie z planem, lecz budowa trybuny już przeciągnęła się w czasie. Miała być zrealizowana w przeciągu ośmiu miesięcy. Rozpoczęto wiosną, lecz końca nie widać. Dodatkowo jak informuje portal krosno112.pl potrzebne są pieniądze na dokończenie budowy, gdyż wygrywając przetarg firma zaoferowała kwotę, która jednak nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Przy kolejnych przetargach miasto źle oszacowało wydatki. Przy przebudowie parku maszyn jest to ponad 600 tysięcy różnicy, zaś przy odwodnieniu liniowym niemal 100 tysięcy złotych. W związku z tym na najbliższym zebraniu Rady Miasta prezydent Krosna przedstawi nową uchwałę. Zakłada ona uchylenie poprzedniej przy jednoczesnym wyrażeniu zgody na zaciągnięcie kredytu w wysokości minimalnie przekraczający 11 milionów złotych.
Co jeśli nie wszystko pójdzie zgodnie z planem?
Oczywiście taki scenariusz też wszyscy muszą wziąć pod uwagę. Z tego powodu Cellfast Wilki Krosno prawdopodobnie zgłoszą inny obiekt jako ewentualne zastępstwo na starty w PGE Ekstralidze. Podobną drogę w tym roku obrała Arged Malesa Ostrów Wielkopolski, która także musiała zmodernizować stadion. W ich przypadku wybór padł na łódzką Moto Arenę.
Jednak zarówno klubowi jak i kibicom takie rozwiązanie nie jest na rękę. Dla krośnian pierwszy mecz w PGE Ekstralidze będzie historycznym wydarzeniem, gdyż po raz pierwszy zawodnicy z tego miasta pojadą na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Owal przy ulicy Legionów także jest dużym sprzymierzeńcem Cellfast Wilków i w tym aspekcie krośnianie upatrują swoją szansę w walce o utrzymanie. Inny obiekt z kolei może drastycznie zmienić oblicze i przygotowanie beniaminka do przyszłorocznych rozgrywek.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!