Prezes Hunters PSŻ Poznań zaapelował do władz ligi o brak zgody na ewentualne transfery Autona Unii Tarnów. Klub z Małopolski musi bowiem uzyskać akceptację Speedway Ekstraligi, a obecne problemy finansowe i rozwiązanie kontraktu z Matejem Žagarem budzą wątpliwości.
Autona Unia Tarnów planuje wzmocnienia po odejściu Mateja Žagara, ale ewentualne transfery zawodników mogą napotkać poważne przeszkody. Prezes Hunters PSŻ Poznań, Jakub Kozaczyk, zaapelował do władz ligi o brak zgody na ruchy kadrowe tarnowian, podkreślając istniejące problemy finansowe klubu z Małopolski.
– Słucham komentatorów w Canal+. To jak Tarnów zalega wszystkim pieniądze, rozwiązana została m.in. umowa Mateja Žagara i teraz ktoś ma pozwolić im przeprowadzać transfery? Liczę, że władze ligi nie będą ośmieszać tej dyscypliny – napisał prezes Kozaczyk na portalu X.
Autona Unia Tarnów posiada licencję nadzorowaną, co oznacza, że każda zmiana w składzie wymaga akceptacji Speedway Ekstraligi. Podobnie było w przypadku Stali Gorzów i Huberta Jabłońskiego przed rozpoczęciem sezonu.
Jednocześnie działacze tarnowskiej drużyny nie ukrywają, że wzmocnienia są konieczne. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się m.in. Lewisa Kerra – brytyjskiego zawodnika z doświadczeniem w ligach swojego kraju, Rasmusa Karlssona – młodego, perspektywicznego Szweda, oraz Andrija Karpowa – doświadczonego Ukraińca dobrze znającego polskie tory.
Decyzja Speedway Ekstraligi w sprawie transferów będzie kluczowa dla dalszej rywalizacji Autona Unii Tarnów w tym sezonie.
Jakub Kozaczyk, Eryk Jóźwiak – fot. Sebastian SiedlikAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!