W poniedziałkowe popołudnie jako nowy zawodnik ROW-u Rybnik został przedstawiony Grzegorz Walasek. Parę godzin później wymowne zdjęcie zamieścił prezes PSŻ-u Poznań.
Ostatnie pięć sezonów doświadczony zawodnik spędził w Ostrowie Wielkopolskim. Wraz z Ostrovią zdołał zarówno awansować do PGE Ekstraligi, jak i później z niej spaść, chociaż do Walaska nikt nie mógł mieć pretensji. Oprócz Chrisa Holdera był bowiem najskuteczniejszym zawodnikiem i niejednokrotnie pokazywał plecy faworyzowanemu rywalowi. W barwach klubu z Wielkopolski startował też w tym roku, gdzie ponownie był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem.
Wraz z Ostrovią zmagania zakończył jednak na fazie półfinałowej. Co prawda przegrali także ćwierćfinał, lecz zostali „lucky looserem”. Później już jednak nic ich nie uchroniło przed porażką z Enea Falubazem Zielona Góra. Później w klubie zadecydowano o sporych zmianach kadrowych, a z seniorów pozostał jedynie Tobiasz Musielak. Pozostali wobec tego musieli zacząć rozglądać się za nowymi klubami i nie inaczej było w przypadku Grzegorza Walaska.
Wobec jego osoby w ostatnich tygodniach było dość głośno. Najpierw był dość blisko podpisania kontraktu z H. Skrzydlewska Orłem Łódź, lecz ostatecznie zmieniono koncepcję składu. Później w walkę o zawodnika włączył się InvestHousePlus PSŻ Poznań, który mimo ostatniej pozycji w tabeli pozostał w pierwszoligowych rozgrywkach na przyszły sezon. Obie strony był już po słowie, ale ostatecznie Walasek wycofał się z ustaleń, gdyż dostał ofertę z ROW-u Rybnik. To też w zespole z Górnego Śląska zobaczymy 47-latka w kolejnym sezonie.
Ekipa ze stolicy Wielkopolski musiała awaryjnie szukać innego zawodnika, a wybór padł na Szymona Szlauderbacha. Nie da się ukryć jednak, że dotychczas wychowanek Unii Leszno nie zbliżył się nawet do wyników Walaska. Miewał jednak mecze, gdzie był w stanie pokonać każdego rywala. W kolejnym sezonie jednak będzie mu nieco trudniej, gdyż Rafał Okoniewski skupi się na pracy z Fogo Unią Leszno.
Parę godzin po ogłoszeniu Walaska w ROW-ie Rybnik na profilu prezesa PSŻ-u pojawiło się dość wymowne zdjęcie. Jego bohaterem został właśnie wspomniany zawodnik, lecz na oczy zostały nałożone emotikony z dolarami. Tym samym można zauważyć, że w Poznaniu mają do niego spory żal za takie, a nie inne ruchy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!