1 czerwca około godziny 17:35 poznaliśmy pierwszego w tym sezonie zdobywcę punktu bonusowego. W pojedynku Stainer Unii Kolejarza Rawicz z Power Duck Iveston PSŻ-em Poznań zwycięzcami okazali się ci drudzy. A był to tylko jeden z trzech prezentów, jakie „Skorpiony” podarowały swoim fanom w Dniu Dziecka.
Całe spotkanie zakończyło się bowiem rezultatem 35:55. Podopieczni Tomasza Bajerskiego wygrali zatem jeszcze wyżej niż 6 dni wcześniej na swoim stadionie, gdzie było 51:39. Wynik jednak nie do końca oddaje przebieg tego meczu, bo gdyby „Skorpiony” nie potraciły głupio kilku punktów, gospodarze mogliby nawet nie wyjść z trzydziestki. Deklasacja absolutna.
A zaczęło się już od pierwszych biegów. Podwójne zwycięstwo pary David Bellego-Marcel Kajzer na otwarcie, później cztery oczka juniorów gości, i Roman Jankowski właściwie mógł korzystać z rezerwy taktycznej już w trzecim wyścigu dnia. Sześciopunktowa przewaga „Skorpionów” generalnie utrzymywała się przez większość spotkania, czasem odchylając się w kierunku dziesięciu oczek różnicy. Momentami goście robili wszystko, żeby jej nie powiększyć, a regularnie powtarzanym manewrem było podrywanie przedniego koła na środku łuku po najechaniu na jedną z wielu kolein. Łącznie zawodnicy Power Duck Iveston PSŻ-u punkty w ten sposób tracili aż w pięciu biegach!
Nieprawdą byłoby jednak stwierdzenie, że wszystkie błędy szły na niekorzyść gości. Gospodarze także mieli swoje za uszami. Jako pierwszy wpadkę zaliczył Luke Becker, który mimo ostrzeżenia z pierwszej serii ruszał się na starcie wyścigu szóstego. Zarobił za to drugie upomnienie, a w konsekwencji został wykluczony i pozostawił niedoświadczonego Krzysztofa Sadurskiego osamotnionego na placu boju. Drugą ogromną wtopą „Niedźwiadków” był bieg dwunasty. W jego pierwszym podejściu groźnie wyglądający upadek w pierwszym łuku zaliczyli Damian Baliński i Kacper Pludra. Obaj zostali wprawdzie dopuszczeni do powtórki, ale nie zdołali w niej wiele zwojować. Junior szybko zrezygnował z jazdy, z kolei weteran żużlowych torów na moment wyprzedził Marka Lutowicza, ale potem wyraźnie stracił prędkość i został ponownie objechany. Po tym biegu rawiccy kibice wygwizdali swoich zawodników. Czy słusznie? Ciężko oceniać, ale faktem jest, że od tego momentu zaczęła się już niczym niezmącona dominacja „Skorpionów”. Ostatnie cztery biegi gospodarze przegrali w łącznym stosunku 5:19!
Czy można po takim meczu szukać w rawickim obozie pozytywów? Takim na pewno jest Arkadiusz Pawlak. 24-latek po fatalnym początku sezonu wyleciał ze składu Stainer Unii Kolejarza na dwa spotkania. Teraz powrócił i zrobił to w bardzo dobrym stylu – nawet mimo tego, że dwa swoje ostatnie biegi przegrał podwójnie, akurat jemu nie można odmówić ambicji. Znów solidnie pokazał się Luke Becker, aczkolwiek 20-latek chyba nie jest jeszcze materiałem na lidera drużyny w 2. Lidze Żużlowej. Lepsze biegi ze słabszymi przeplatał też Szymon Szlauderbach, który ostatnio przede wszystkim zawodził. Druga linia spisała się więc całkiem przyzwoicie. Kompletnie zabrakło za to liderów. Tylko 6 punktów Jaimona Lidseya i 2 Damiana Balińskiego trzeba uznać za wyniki katastrofalne.
Bardzo zadowoleni do domów wracają z kolei poznaniacy. Czwórka zawodników zakończyła mecz z dwucyfrowym dorobkiem. W tym gronie jest Władimir Borodulin, który powrócił do składu „Skorpionów”, zastępujac Damiana Dróżdża. Rosjanin po nieco chaotycznym początku zdołał udźwignąć numer 5 na swoich plecach i łącznie zdobyć 10 oczek. Pojedyncze wpadki notowali także Marcin Nowak i David Bellego. Nieco na tym tle odstaje wynik Marcela Kajzera, ale kapitan zespołu po pierwsze pojechał tylko cztery wyścigi, a po drugie – aż dwa razy stał się ofiarą dziurawych łuków na rawickim owalu. Spore zastrzeżenia do ich stanu miał zresztą Tomasz Bajerski, który regularnie kręcił się wokół komisarza toru i przekazywał mu swoje uwagi.
Z dorobkiem 9 punktów Power Duck Iveston PSŻ Poznań staje się – przynajmniej na jeden dzień – liderem tabeli 2. Ligi Żużlowej. Po sobotnim pokazie siły, żółto-czarnych koniecznie trzeba już uwzględniać w ścisłym gronie faworytów rozgrywek. Więcej do myślenia mają w Rawiczu, gdyż zespół nadal pozostaje w jednym punktem z tabeli… no chyba, że Unii Leszno zależy tylko i wyłącznie na szkoleniu.
Stainer Unia Kolejarz Rawicz: 35
9. Jaimon Lidsey (1,3,0,0,2) 6
10. Szymon Szlauderbach (0,2*,1,3,0) 6+1
11. Damian Baliński (0,1*,-,1) 2+1
12. Arkadiusz Pawlak (3,2,1*,1,1) 8+1
13. Luke Becker (3,w,2,2,2*,0) 9+1
14. Krzysztof Sadurski (0,1,-) 1
15. Kacper Pludra (2,0,1*,d) 3+1
Power Duck Iveston PSŻ Poznań: 55
1. David Bellego (3,3,0,3,3) 12
2. Marcel Kajzer (2*,0,3,0) 5+1
3. Marcin Nowak (2,2*,2*,1,3) 10+2
4. Eduard Krčmář (1*,3,3,2*,2*) 11+3
5. Władimir Borodulin (2,1,3,3,1) 10
6. Marek Lutowicz (3,0,2*) 5+1
7. Michał Curzytek (1,1*,0) 2+1
Bieg po biegu:
1. Bellego, Kajzer, Lidsey, Szlauderbach 1:5 (1:5)
2. Lutowicz, Pludra, Curzytek, Sadurski 2:4 (3:9)
3. Pawlak, Nowak, Krčmář, Baliński 3:3 (6:12)
4. Becker, Borodulin, Curzytek, Pludra 3:3 (9:15)
5. Bellego, Pawlak, Baliński, Kajzer 3:3 (12:18)
6. Krčmář, Nowak, Sadurski, Becker (w) 1:5 (13:23)
7. Lidsey, Szlauderbach, Borodulin, Lutowicz 5:1 (18:24)
8. Kajzer, Becker, Pludra, Bellego 3:3 (21:27)
9. Krčmář, Nowak, Szlauderbach, Lidsey 1:5 (22:32)
10. Borodulin, Becker, Pawlak, Curzytek 3:3 (25:35)
11. Szlauderbach, Becker, Nowak, Kajzer 5:1 (30:36)
12. Bellego, Lutowicz, Baliński, Pludra (d) 1:5 (31:41)
13. Borodulin, Krčmář, Pawlak, Lidsey 1:5 (32:46)
14. Nowak, Lidsey, Borodulin, Szlauderbach 2:4 (34:50)
15. Bellego, Krčmář, Pawlak, Becker 1:5 (35:55)
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!