Od wielu tygodni toczy się walka o powrót ligowego żużla w Krakowie. Przed kilkoma dniami wykonano kolejny krok w przód, a efektem tego jest nowa spółka.
Po raz ostatni motocykle na stadionie znajdującym się przy ulicy Odmogile 1B zawarczały w sezonie 2019. Był to też ostatni rok ligowych zmagań Wandy, gdzie nie zdołali zdobyć ani jednego punktu. Wówczas w ich kadrze pojawiło się trzynastu zawodników, a drugim najskuteczniejszym był Stanisław Burza, który pierwotnie miał tylko poprowadzić zespół od strony menadżerskiej. Później w stolicy Małopolski pojawiało się wiele podmiotów, lecz zawsze kończyło się w dokładnie ten sam sposób.
W ostatnich miesiącach ponownie zrobiło się głośno o powrocie Krakowa do rywalizacji. Na stadionie dosypano nawierzchni, a chęć pomocy wyraził beniaminek Speedway 2. Ekstraligi – Texom Stal Rzeszów, która miałaby mieć w Krakowie drużynę rezerw. Jeszcze w listopadzie natomiast na profilu Pawła Piskorza na Instagramie pojawiło się zdjęcie z władzami Krakowa. Wówczas jednak kibice mogli się tylko domyślać, o co chodziło. Teraz jednak wiemy, że 12 grudnia powołano tam nową spółkę – Speedway Kraków.
– Z wielką radością informujemy sympatyków czarnego sportu z całej Polski, że w dniu 12.12.2023r. w Krakowie, powstała spółka sportowa Speedway Kraków. Dzięki uprzejmości Pana Prezydenta Profesora Jacka Majchrowskiego oraz Pana Prezydenta Profesora Andrzeja Kuliga doszło do spotkania w Pałacu Wielkopolskich, podczas którego zostały szczegółowo omówione problemy trapiące Krakowski żużel – czytamy na fanpage’u.
Celem spółki oczywiście jest start w przyszłorocznej edycji Krajowej Ligi Żużlowej. W poście podziękowano także Głównej Komisji Sportu Żużlowego, która już zapowiedziała, że poczeka nawet do marca na ostateczne rozstrzygnięcia ws. przyszłości żużla w Krakowie. Podobnie jak Polonia Piła mają oni bowiem wydłużony proces licencyjny. Co prawda na tę chwilę nie mają oni żadnych zawodników, lecz mogliby pozyskać ich z innych zespołów. Część z nich szuka bowiem klubów i mają podpisane tylko kontrakty warszawskie.
Jeśli chodzi o zarząd spółki, to w nim znajdziemy znane nazwiska ze świata żużla. Najmniej widoczny był dotychczas Mikołaj Frankiewicz, który piastuje funkcję prezesa. Już wcześniej był on w krakowskim Stowarzyszeniu Przyjaciół Żużla czy KM Wiraż. W tym roku mogliśmy o nim usłyszeć, gdy na stadionie trwał remont, gdyż aktywnie brał w nim udział. Ponadto w zarządzie znalazł się Adam Weigel, który przy żużlu w Krakowie działał praktycznie od zawsze, pełniąc przy tym różne role. Trzecim wspólnikiem jest natomiast… Paweł Piskorz, czyli aktualny menadżer Texom Stali Rzeszów. W przeszłości przez cztery lata pracował w Wandzie i widać, że w dalszym ciągu zależy mu na żużlu w stolicy Małopolski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!