Sobotniego treningu nie będzie miło wspominać aktualny Mistrz Świata – Martin Haarahiltunen. W wyniku upadku lodowy gladiator doznał kontuzji.
Już za około trzy tygodnie oficjalnie ruszy nowy sezon ice speedway’a w Szwecji. 5 stycznia 2024 roku odbędzie się bowiem inauguracyjna runda Superligi, a jej gospodarzem będzie Östersund. Tym razem do rozgrywek przystąpić ma sześć zespołów, czyli o jedną więcej, niż miało to miejsce w minionym sezonie. Mimo to liczba turniejów pozostanie bez zmian, a mianowicie dotychczas było ich pięć. Część lodowych gladiatorów korzystając już teraz z optymalnych warunków, rozpoczęła treningi na lodowej tafli, by jak najlepiej przygotować się do startów. Niestety sobotnie jazdy pechowo zakończył najlepszy obecnie Szwed – Martin Haarahiltunen.
Aktualny Mistrz Świata uczestniczył w groźnym wypadku ze swoim reprezentacyjnym kolegą – Niclasem Svenssonem. Podczas treningowego ścigania u Svenssona niefortunnie… przebiła się opona, przez co wjechał on w Haarahiltunena, a ten wypadając z motocykla uderzył mocno o lodową taflę. Zawodnik musiał udać się do szpitala, lecz tam diagnoza niestety okazała się być fatalna. U 33-latka lekarze stwierdzili złamany łokieć oraz uraz miednicy. Martin już w poniedziałek przeszedł operację łokcia w Örnsköldsvik, natomiast szczęście w nieszczęściu miednica nie wymaga interwencji chirurgicznej.
Przed gladiatorem zatem co najmniej dwa miesiące rehabilitacji i powrót do pełnej sprawności. Przypomnijmy, że w weekend 23-24 marca 2024 roku czeka nas początek zmagań w ramach Indywidualnych Mistrzostw Świata w ice speedway’u. Gospodarzem pierwszych dwóch finałów będzie niemieckie Inzell, a następnie 6-7 kwietnia czempionat przeniesie się do holenderskiego Heerenveen. Jak mówi Szwed – jego celem jest powrót do ścigania najpóźniej właśnie na inaugurację mistrzostw.
– Operacja przebiegła pomyślnie, teraz kolejnym krokiem jest rehabilitacja. Jestem przekonany, że wrócę do Inzell. Może nie jestem obecnie w szczytowej formie, ale na pewno gdy wrócę do pełnej sprawności, będę chciał walczyć o zwycięstwo – mówi Martin Haarahiltunen.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!