Nie doszedł do skutku planowany na 4 stycznia wyjazd zawodników RM Solar Falubazu Zielona Góra do Białki Tatrzańskiej. Ekipa spod znaku Myszki Miki była zmuszona przełożyć wyjazd na późniejszy termin. Warunkiem wyjazdu w góry będzie jednak poluzowanie rządowych obostrzeń.
Odwołanie planowanego przez klub wyjazdu było niemal przesądzone już w momencie wprowadzenia restrykcji dotyczącej działalności hoteli i szeroko pojętej branży turystycznej. Nie burzy to jednak harmonogramu przygotowań czwartej drużyny sezonu 2020. – Plan nadal jest realizowany. Byliśmy przygotowany na konieczność przełożenia wyjazdu i w związku z tym kontynuujemy zajęcia na hali treningowej. Przez najbliższy tydzień akcenty treningowe pozostaną takie same, ale od środy będziemy wdrażać treningi na zewnątrz – mówi Radosław Walczak odpowiedzialny za treningi fizyczne.
W przeciągu kilku następnych dni zapadnie decyzja odnośnie wyjazdu zielonogórzan na planowany obóz. – Cały czas liczymy, że do Białki Tatrzańskiej jednak uda się pojechać. Decyzja zapadnie 7-8 stycznia i jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, to na obóz udamy się 18 lub 19 dnia miesiąca i będzie on skrócony do 6 dni.
Wyjazd w góry byłby dla żużlowców RM Solar Falubazu cenny, jednak wszystko zależy od poluzowania rządowych restrykcji. – W górach nie będzie samych ćwiczeń motorycznych i siłowych oraz katowania się na górkach. To wyjazd, który ma dać zawodnikom przede wszystkim trochę odpoczynku psychicznego. To jest takie miejsce, w którym świetnie się wypoczywa podczas ciężkiej pracy. Jeśli do tego uda nam się dołożyć trochę nart, to postaramy się w pełni zrealizować plan. Jeśli nie, to będziemy wykonywać naszą pracę na Wzgórzach Piastowskich, które będą namiastką gór – kwituje Walczak.
źródło: FalubazTV
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!