W piątkowe południe działacze Piraterny Motala pochwalili się ostatnim zakontraktowanym zawodnikiem na tegoroczne rozgrywki Bauhaus-Ligan. Został nim kolejny biało-czerwony!
Powrót
Ostatnim elementem układanki Daniela Davidssona został bowiem były uczestnik cyklu Grand Prix i kapitan For Nature Solutions Apatora Toruń – Paweł Przedpełski. Jest to dla niego powrót na stare śmieci, gdyż startował z plastronem „Piratów” także w roku 2019. Wówczas w szesnastu spotkaniach zdobył 125 punktów, co z kolei przełożyło się na średnią na poziomie 1.524 punktu na bieg i 32. miejsce w klasyfikacji. Po tamtym sezonie udał się do Dackarny, a ostatnie dwa sezony spędził w Västervik Speedway pod okiem Morgana Anderssona.
Ostatni rok dla tej ekipy był pasmem rozczarowań. Najdłużej utrzymali miano niepokonanej drużyny, a rozgrywki Bauhaus-Ligan zakończyli na odległej, piątej lokacie. W ćwierćfinale bowiem musieli uznać wyższość niedocenianej Rospiggarny Hallstavik. Z tego powodu działacze zbudowali zespół niemal od zera. Jednym z zawodników, z którym nie przedłużono współpracy, był właśnie Przedpełski, który musiał poszukać nowego pracodawcy.
Torunianin nie ma za sobą najlepszego sezonu. Starty w elitarnym cyklu Grand Prix mocno go zweryfikowały, a on sam zakończył zmagania z dorobkiem zaledwie 29 punktów. W PGE Ekstralidze natomiast zanotował regres o niemal 0.25 punktu na bieg. Chociaż na domowej MotoArenie wyglądało to jeszcze przyzwoicie, to podczas spotkań wyjazdowych był to dramat. W tym aspekcie Przedpełski zdobywał tylko 1.367 punktu, co nie jest powodem do dumy.
Polska Motala
Tym samym Motala stała się polską kolonią. Daniel Davidsson będzie miał bowiem do dyspozycji aż pięciu reprezentantów Polski. Przypomnijmy, że wcześniej umowy z „Piratami” podpisali bracia Pawliccy, Oskar Fajfer i jego imiennik z Częstochowy, Polis. Jest to liczba, która przeważa w kadrze siódmej ekipy poprzedniego sezonu Bauhaus-Ligan, gdyż Szwedów jest czterech.
Jednakże z tego kwartetu tylko Mathias Thörnblom jest gwarantem jakichkolwiek zdobyczy punktowych. Oprócz niego w drużynie są także Jonathan Ejnermark, Ludvig Selvin i Erik Persson. Ostatnia dwójka jest jednak dopiero u progu swojej kariery. Najmłodszy Persson ma dopiero 17-lat, a na żużlu zaczął jeździć zaledwie przed dwoma laty! Szybki progres spowodował jednak, że zainteresowali się nim działacze z Motali. Tym samym dołączył on do zespołu, którego barw niegdyś bronił jego tata, Lennart.
Widać zatem, że Piraterna Motala z Davidem Davidssonem na czele robi wszystko by ponownie liczyć się w stawce o najwyższe cele. Zespół „Piratów”, który w tym roku obchodzi 74-lecie ma w swojej historii zaledwie dwa tytuły Drużynowego Mistrza Szwecji. Co ciekawe oba zostały zdobyte całkiem niedawno — kolejno w 2011 i 2013 roku. Przy obu swój spory udział miał Przemysław Pawlicki, który po dziewięciu latach wrócił do zespołu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!