Do pierwszych treningów pozostało już nieco ponad miesiąc. Dlatego też kluby zaczynają rezerwować terminy na pierwsze jazdy na zagranicznych obiektach. Nie inaczej jest u Abramczyk Polonii Bydgoszcz.
Ekipa prowadzona przez Tomasza Bajerskiego od kilku dni w niemal pełnym składzie znajduje się w Żninie, gdzie odbywa się zgrupowanie. Jedynym nieobecnym jest bowiem Tom Brennan, który w sobotę weźmie udział w meczu pomiędzy reprezentacjami USA a Wielkiej Brytanii w Kern. Cukrownia Żnin już od kilku sezonów gości zawodników „Gryfów”, by ci mogli znaleźć wspólny język przed niebawem rozpoczynającymi się rozgrywkami Metalkas 2. Ekstraligi. Tym razem jednak zgrupowanie odbywa się nieco szybciej, a ma to związek z późniejszymi możliwościami treningowymi.
W ostatnich dniach bowiem matka natura sprzyja wszystkim, z czego skorzystał m.in. Piotr Pawlicki, który ma już za sobą pierwszy trening na torze. Na to samo niebawem będą liczyć w Bydgoszczy, gdzie jednak dotychczas trwają pracę w związku z budową odwodnienia liniowego. Tym samym Abramczyk Polonia musi patrzeć także na sytuacje stadionową. Jerzy Kanclerz w rozmowie z Gazetą Pomorską jest jednak dobrej myśli.
– Liczymy, że pogoda będzie sprzyjać i nie będzie trzeba długo czekać na pierwsze treningi na torze – powiedział prezes klubu.
Polonia Bydgoszcz ma plan B
Abramczyk Polonia Bydgoszcz w przypadku problemów ma jednak plan b. Prezes już bowiem zarezerwował terminy na pierwsze treningi w Krsko. Ten ośrodek wraz z Żarnovicą i Gorican są najpopularniejszymi kierunkami jeśli chodzi o pierwsze jazdy po zimie i przynajmniej na początku obiekty są bardzo mocno obłożone. Ponadto popularne są Włochy i obiekty w Lonigo i Terenzano.
– Jeśli (dop. red. prace remontowe) będą kolidować z naszymi przygotowaniami, mamy plan „awaryjny”. Wstępne zarezerwowałem na treningi tor w słoweńskim Krsko – dodał.
Na otwarcie Metalkas 2. Ekstraligi Abramczyk Polonia uda się do Łodzi, by zmierzyć się z tamtejszym Orłem. Będzie to spotkanie z podtekstami, gdyż po przeciwnej stronie będą m.in. Andreas Lyager i Oliver Buszkiewicz, którzy jeszcze przed rokiem zdobywali punkty właśnie dla bydgoszczan. Ponadto swoje do udowodnienia będzie mieć Robert Chmiel, który w listopadzie zdążył już podpisać nawet z Polonią dwuletni kontrakt, lecz po transferze Szymona Woźniaka musiał znaleźć sobie nowego pracodawcę. Przed 1. rundą jednak polonistów czekają sparingi, a ich rywalami będą ekipy z Gorzowa Wielkopolskiego i Częstochowy.
Szymon WoźniakAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!