Z tygodniowym poślizgiem do pierwotnego terminarza, ale w końcu ruszamy z ćwierćfinałami w szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Główne role zagrają Polacy, których obejrzymy aż jedenastu.
Zgodnie z regulaminem bezpośrednio do półfinału awansowały drużyny Västervik Speedway i Dackarny Malilla. Jest to bowiem nagroda dla dwóch najlepszych zespołów fazy zasadniczej i swoje kolejne mecze pojadą dopiero na koniec sierpnia. Zdecydowanie dłużej z kolei będą czekać w Eskilstunie. Obrońcy tytułu tegoroczne zmagania zakończyli na ostatnim miejscu w ligowej tabeli i tym samym wraz z ostatnim meczem fazy zasadniczej kończą tegoroczne ściganie, a nie kolejny mecz będą musieli czekać do maja.
Piraterna Motala, jako iż zajęła trzecie miejsce, to miała wybór rywala, z którym przyjdzie im się mierzyć w ćwierćfinale. Wybór padł na Rospiggarnę Hallstavik, która rzutem na taśmę przedłużyła sobie sezon. W ostatnich dwóch meczach zaskoczyli i wyrwali punkty zarówno podczas domowego starcia z Lejonen, jak i na wyjeździe w Eskilstunie. W dalszym ciągu będą musieli sobie jednak radzić bez Kaia Huckenbecka. Niemiec nie dość, że w 1. Lidze Żużlowej jeździł z niedoleczoną kontuzją, to podczas domowego starcia ponownie upadł i był niezdolny do kontynuowania zawodów. Za Niemca prawdopodobnie będzie stosowane zastępstwo zawodnika.
Jeśli chodzi o „Piratów”, to mają coś do udowodnienia. Przed tygodniem męczyli się bowiem z mocno osłabioną Indianerną Kumla i nie wiadomo jak skończyłby się mecz, gdyby nie przerwała go policja. Z tego powodu Daniel Davidsson ściąga do Hallstavik najmocniejsze działa. Do zespołu wraca Oskar Polis, który miewał już udane występy na szwedzkich torach. Zabraknie z kolei Pawła Przedpełskiego. Były uczestnik cyklu Grand Prix cały czas walczy z urazem ręki. Na torze jednak mamy zobaczyć Piotra Pawlickiego, który miał długą przerwę od startów w Szwecji spowodowaną kontuzją.
Rospiggarna Hallstavik – Piraterna Motala:
Rospiggarna Hallstavik:
1. Niels-Kristian Iversen
2. Kai Huckenbeck
3. Dimitri Bergé
4. Wiktor Przyjemski
5. Kim Nilsson
6. Antonio Lindbäck
7. Luke Becker
Piraterna Motala:
1. Przemysław Pawlicki
2. Václav Milík
3. Oskar Polis
4. Oskar Fajfer
5. Piotr Pawlicki
6. Jonathan Ejnermark
7. Peter Ljung
Drugim starciem będzie mecz w Kumli. Tam Indianerna podejmować będzie zespół Lejonen Speedway. Przed tygodniem byli sprawienia ogromnej sensacji, lecz teraz nawet wygrana nie będzie miała takiego wydźwięku. Do zespołu Petera Johanssona wracają bowiem Australiczycy i zarazem jedni z najskuteczniejszych zawodników w całych rozgrywkach – Jason Doyle (2.293) i Max Fricke (2.265). Ponadto mimo urazu walczyć o jak najlepszy wynik będzie Szymon Woźniak, czyli kapitan „Indian”. Z pewnością będą chcieli poprawić wynik z fazy zasadniczej, gdzie mimo jazdy na swoim owalu musieli uznać wyższość gości z Gislaved.
Jednak i oni wówczas nie jechali w najsilniejszym zestawieniu. Zabrakło bowiem Mateusza Cierniaka, którego zmienił Nicolai Klindt. Teraz wydaje się, że powinno być prościej, lecz w tej fazie sezonu każdy sobie zdaje sprawę, że nie ma już biegów „o nic”. W składzie widzimy natomiast Olivera Berntzona, który po upadku z Ostrowa Wielkopolskiego w dalszym ciągu walczy z bólem. W Rybniku go nie przezwyciężył i na torze pojawił się dwukrotnie. Anders Fröjd nie ma jednak dużego wyboru, bo zarówno Gusts, jak i Klindt, którzy mogliby go zmienić, także są kontuzjowani.
Indianerna Kumla – Lejonen Speedway:
Indianerna Kumla:
1. Jason Doyle
2. Szymon Woźniak
3. Max Fricke
4. Rohan Tungate
5. Krzysztof Buczkowski
6. Johannes Stark
7. Jonatan Grahn
Lejonen Speedway:
1. Jarosław Hampel
2. Dominik Kubera
3. Oliver Berntzon
4. Bartosz Zmarzlik
5. Mateusz Cierniak
6. Daniel Henderson
7. Casper Henriksson
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!