Dwudniowa rywalizacja na stadionie w Manchesterze pozwoli na wyłonienie nowych mistrzów świata. Przed nami pierwszy z finałów Speedway of Nations, a głównym faworytem bukmacherów są Polacy. Czy któraś z reprezentacji okaże się mocniejsza od biało-czerwonych?
Polacy jeszcze nigdy w historii nie zdołali zwyciężyć w turnieju Speedway of Nations. Mistrzów świata w jeździe drużynowej wyłaniamy w tym formacie od sezonu 2018 i we wszystkich dotychczasowych edycjach triumfowali Rosjanie. Tej kadry zabraknie jednak w Manchesterze, po złote medale sięgną reprezentanci innego kraju. To właśnie biało-czerwoni są głównymi faworytami do zwycięstwa w sobotnim turnieju. Bukmacherzy Zakładów eWinner triumf Polaków rozliczyliby po kursie 1,55. Za plecami Zmarzlika, Janowskiego i Miśkowiaka znajdują się Duńczycy, Brytyjczycy oraz Australijczycy, a kursy na triumf w sobotę są bardzo wyrównane.

Równie ciekawie wygląda oferta dotycząca bezpośrednich starć poszczególnych reprezentacji. Trudno wskazać faworyta w starciu Danii i Australii. Analitycy stawiają w tym przypadku na reprezentantów kraju Hamleta i większa liczba punktów Duńczyków zostanie rozliczona po kursie 1,70, lecz 2,02 na „Kangury” wygląda co najmniej kusząco. Innym wyrównanym zakładem jest bezpośrednia walka Danii i gospodarzy, Brytyjczyków. W tym przypadku kursy są w zasadzie równe – fachowcy z eWinner minimalnie większe szanse dają ekipie z Półwyspu Jutlandzkiego.

Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!