Wysokim zwycięstwem gospodarzy zakończył się wtorkowy mecz w ramach 3. kolejki U24 Ekstraligi w Częstochowie. Goście zdobyli zaledwie 24 punkty.
![]()
Po stronie gospodarzy ujrzeliśmy jedną zmianę względem spotkania w Gorzowie. Sama Hagona zastąpił Andrij Rozaliuk. Ukrainiec pojawił się na próbie toru i… zakończył na tym udział w zawodach z powodu upadku. Sparta również dokonała jednej roszady. Nathan Ablitt zastąpił Connora Bailey’a. Z powodu kontuzji nie wystąpił Mateusz Panicz.
Mecz pod pełną kontrolą Włókniarza
Od początku spotkania gospodarze objęli prowadzenie. Para juniorska pierwszej drużyny częstochowian pewnie wygrała w stosunku 5:1. W drugiej gonitwie ciekawą akcją po zewnętrznej popisał się Kacper Halkiewicz, który na dystansie uporał się z Kacprem Andrzejewskim. Przyjezdni zdołali odpowiedzieć zwycięstwem w stosunku 4:2 na zakończenie pierwszej serii.
Kolejne wyścigi to spektakularna seria zawodników Tauron U24 Włókniarza. Podopieczni Józefa Kafla wygrali podwójnie pięć wyścigów z rzędu. W biegu ósmym Nathan Ablitt na pierwszym łuku czwartego okrążenia wykręcił popularnego „bączka”. Ten upadek okazał się na szczęście niegroźny. Beckhoff Sparta przerwała passę gospodarzy w dziesiątej gonitwie. Espena Solę za swoimi plecami przywieźli Fienhage i Andrzejewski. Rezultat meczu po tym wyścigu wynosił 44:16 i gospodarze byli już pewni zwycięstwa.
W ostatnich pięciu wyścigach przebieg meczu nie uległ zmianie. Miejscowi konsekwentnie powiększali przewagę. W biegu trzynastym ciekawą walkę o jedno „oczko” stoczyli Vaníček i Śmigielski. Zawodnik biało-zielonych szukał prędkości po zewnętrznej i z każdym okrążeniem był bliżej Czecha. Finalnie jednak zawodnik Beckhoff Sparty obronił trzecią pozycję o długość motocykla. W ostatnim wyścigu dnia na drugim łuku pierwszego okrążenia, po kontakcie z Franciszkiem Karczewskim, upadł Kacper Andrzejewski. Młody zawodnik gości po dłuższej chwili wstał o własnych siłach, ale został wykluczony z powtórki. W niej gospodarze wygrali podwójnie i ustalili wynik spotkania na 66:24.
Aż trzy komplety punktów
W szeregach gospodarzy wszyscy zawodnicy pokazali się z dobrej strony. Płatne komplety punktów przy swoich nazwiskach zapisali podstawowi zawodnicy Włókniarza – Franciszek Karczewski i Kajetan Kupiec, a także Australijczyk Mitchell Cluff. Warto dodać, że Karczewski jako jedyny zdołał uzyskać czas poniżej 64s. Po stronie gości zanotowaliśmy tylko jedno indywidualne zwycięstwo. Najlepiej punktował Kacper Andrzejewski (7+1). Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem Beckhoff Sparty Wrocław był Lukas Fienhage (6).
Tauron U24 Włókniarz Częstochowa: 66
9. Franciszek Karczewski (3,3,3,3,3) 15
10. Andrij Rozaliuk (-,-,-,-) NS
11. Kajetan Kupiec (2*,3,3,3,2*) 13+2
12. Espen Sola (2*,2*,0,2*) 6+3
13. Mitchell Cluff (3,3,2*,3,3) 14+1
14. Kacper Halkiewicz (3,2,2*,3,2*) 12+2
15. Szymon Wolski (1,2*,1) 4+1
16. Bartosz Śmigielski (0,T,2*,0) 2+1
U24 Beckhoff Sparta Wrocław: 24
1. Marius Nielsen (1,1,1,D) 3
2. Luke Killeen (1,0,0,2,0) 3
3. Jaroslav Vaníček (0,0,1,1*,-) 2+1
4. Nathan Ablitt (1,1,U,1,-) 3
5. Lukas Fienhage (D,1,2,2,1) 6
6. Kacper Andrzejewski (2,3,1*,1,W) 7+1
7. Dawid Rybak (0,0,0) 0
Bieg po biegu:
1. (63,78) Karczewski, Kupiec, Nielsen, Vaníček 5:1 (5:1)
2. (64,41) Halkiewicz, Andrzejewski, Wolski, Rybak 4:2 (9:3)
3. (64,41) Cluff, Sola, Killeen, Fienhage (D) 5:1 (14:4)
4. (64,84) Andrzejewski, Halkiewicz, Ablitt, Śmigielski 2:4 (16:8)
5. (64,22) Kupiec, Sola, Ablitt, Vaníček 5:1 (21:9)
6. (64,35) Cluff, Wolski, Nielsen, Killeen 5:1 (26:10)
7. (63,93 ) Karczewski, Halkiewicz (Śmigielski T), Fienhage, Rybak 5:1 (31:11)
8. (64,53) Halkiewicz, Cluff, Vaníček, Ablitt (U) 5:1 (36:12)
9. (64,44) Karczewski, Śmigielski, Nielsen, Killeen 5:1 (41:13)
10. (65,60) Kupiec, Fienhage, Andrzejewski, Sola 3:3 (44:16)
11. (64,75) Karczewski, Sola, Ablitt, Nielsen (D) 5:1 (49:17)
12. (65,25) Kupiec, Killeen, Wolski, Rybak 4:2 (53:19)
13. (65,06) Cluff, Fienhage, Vaníček, Śmigielski 3:3 (56:22)
14. (65,50) Cluff, Halkiewicz, Andrzejewski, Killeen 5:1 (61:23)
15. (65,40) Karczewski, Kupiec, Fienhage, Andrzejewski (W) 5:1 (66:24)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
