Listopad w światku żużlowym upływa głównie pod znakiem zmiany barw klubowych. Podobnie jest w tym przypadku, bowiem swoje odejście z Unii Tarnów ogłosił Adrian Cyfer.
Tylko rok potrwała przygoda wychowanka gorzowskiej Stali z małopolskim klubem. Awans „Jaskółek” do Metalkas 2. Ekstraligi oznaczał, że będzie konieczność przebudowania zespołu na starty w wyższej lidze i zapewne to było głównym powodem odejścia Cyfera. Miniony sezon z pewnością nie wyglądał tak, jakby mógł sobie wyobrazić. Zdobywał on średnio 1,828 punktu na bieg i co prawda nie jest to złym wynikiem, jednak nie w tym przypadku. Adrian Cyfer przyzwyczaił kibiców, że na najniższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce stać go na lepsze rezultaty. Tak było przed rokiem, gdy sezon zakończył z wynikiem 2,327 pkt/bieg, a więc zanotował regres aż o pół punktu.
Czas na nowe wyzwanie, czyli powrót do znanego mu miejsca
Były już zawodnik Unii Tarnów swoje pożegnanie z tarnowskim klubem zakończył słowami „Teraz przede mną nowe wyzwanie”. Drugi raz w swojej karierze wróci on do Polonii Piła. Ostatni raz reprezentował pilski zespół przed rokiem, gdy w trakcie sezonu został wypożyczony z PSŻ-tu Poznań. Właśnie wtedy wykręcił tę kapitalną średnią, która była drugim wynikiem w ówczesnej 2. Lidze Żużlowej. Poza poprzednim rokiem Cyfer był zawodnikiem Polonii w latach 2017-2018, zaczynał wtedy starty w gronie seniorów. Wielkopolski zespół występował wtedy jeszcze w 1. Lidze Żużlowej i dwudziestodziewięcioletni żużlowiec spisywał się nie najgorzej. W 2017 roku wykręcił średnią 1,887, a w kolejnym sezonie było gorzej, gdy zakończył go wynikiem 1,225.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!