Redakcja speedwaynews.pl podsumowuje dokończoną w piątek dziesiątą kolejkę 2. Ligi Żużlowej. Poniższe zestawienie zawiera żużlowców, którzy naszym zdaniem najbardziej zawiedli swoich kibiców. Co ważne, siedmiu zawodników zostało wybranych zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Na pozycjach 1-5 musi zatem widnieć przynajmniej dwóch polskich seniorów, a pod numerami 6 i 7 znajdują się krajowi młodzieżowcy. Zapraszamy do lektury i kulturalnej dyskusji na ten temat w komentarzach!
1. Dominik Kossakowski (Speedway Wanda Kraków) (1,1,1,1,1,1) 6 [0 razy nad kreską/3. raz pod kreską]
Porażka w stosunku 14:73 oznacza dla Speedway Wandy Kraków niechlubne zapisanie się w historii polskiego żużla. To nie tylko nieujechanie minimalnej „urzędowej” liczby punktów. To także brak choćby jednego zwycięstwa nad którymkolwiek zawodnikiem OK Bedmet Kolejarza Opole. Oczywiście ciężko byłoby tego wymagać od niedoświadczonych i dysponujących słabym sprzętem młodzieżowców, zatem ratowanie krakowskiego honoru było zadaniem stojącym przed dwójką seniorów. Nie podołali.
2. Stanisław Burza (Speedway Wanda Kraków) (1,1,1,1,1,-) 5 [0/3]
Jak wyżej. Było już kilka spotkań, w których „Stanley” wyciągał krakowskie 15 oczek w okolice 20. To nadal wynik katastrofalny, ale mieszczący się jednak na troszeczkę innej półce. W Opolu nie dał rady. Pięć prób Stanisława Burzy i sześć Dominika Kossakowskiego to było zbyt mało. Szczególnie szkoda gonitw: szóstej i dziesiątej, w których z nowohuckimi seniorami mierzył się najsłabszy zawodnik OK Bedmet Kolejarza, młodzieżowiec Damian Lotarski. Także on okazał się za mocny. A mówimy o chłopaku, który dwa dni później w Poznaniu jedyne oczka uzbierał po defekcie i wykluczeniu u rywali…
3. Marcel Kajzer (Power Duck Iveston PSŻ Poznań) (0,w,1,0) 1 [1/3]
Kibice pewnie nie są zadowoleni z faktu, że Power Duck Iveston PSŻ Poznań trafi w półfinale na OK Bedmet Kolejarza Opole zamiast na Wilki Krosno, ale kiepskie wspomnienia z watahą ma kapitan „Skorpionów”, Marcel Kajzer. Na Golęcinie przeciw krośnianom zdobył zaledwie dwa punkty i wypadł po tym meczu z podstawowego składu drużyny. Ale dwa tygodnie wcześniej na Podkarpaciu było jeszcze gorzej. 29-latek zakończył spotkanie z zaledwie jednym oczkiem za pokonanie Patryka Zielińskiego.
4. Karol Baran (Euro Finannce Polonia Piła) (1,0,0,0) 1 [0/1]
Powiedzieć, że debiut Karola Barana przed pilską publicznością wypadł mało okazale, to eufemizm. Doświadczony wychowanek Stali Rzeszów zawalił po całej linii, w pojedynku z ZOOleszcz Polonią Bydgoszcz zdobywając zaledwie jedno oczko na inaugurację. Sam żużlowiec zdawał sobie sprawę z tego, że zawiódł, i zadeklarował, że nie przyjmie wynagrodzenia za ten mecz. Później współpraca pomiędzy „Carlosem” a ekipą z grodu Staszica układała się już lepiej. I choć nie udało się wejść do play-offów, obie strony są zainteresowane przedłużeniem kontraktu.
5. Tomas H. Jonasson (Euro Finannce Polonia Piła) (2,1,3,1,d) 7 [2/1]
Gdy Tomas H. Jonasson decydował się na pozostanie w pilskich barwach na sezon 2019 i jazdę w 2. Lidze Żużlowej, wydawało się, że Szwed może zdominować ten poziom rozgrywek. W większości spotkań faktycznie tak było, ale nie zawsze. Gdy do Piły przyjechała ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz, „THJ” wypadł co najwyżej jak przeciętna druga linia. 7 punktów to i tak mało jak na żużlowca tej klasy, a weźmy poprawkę na fakt, że mówimy o zawodniku jadącym w parze z młodzieżowcami. Dwie podwójne porażki na własnym torze to już klęska.
6. Marek Lutowicz (Power Duck Iveston PSŻ Poznań) (3,0,d) 3 [3/1]
Nie o sam występ Marka Lutowicza chodzi tym razem, choć 3 punkty dla zawodnika o tych umiejętnościach to nie jest zbyt wiele. „Pod kreską” junior poznańskiej drużyny ląduje za wydarzenia po spotkaniu. Wówczas rutynowa kontrola w jednym z jego motocykli wykazała nieprzepisową modyfikację gaźnika. I choć poszło o rezerwowy sprzęt, a same amatorsko wykonane przez jednego z członków teamu poprawki tak naprawdę pogarszały osiągi, konsekwencje były spore. Pięć i pół tygodnia zawieszenia, cała masa opuszczonych meczów ligowych (w tym bardzo istotny wyjazd do Bydgoszczy, wypadnięcie „Skorpionów” z pozycji gwarantującej awans do półfinałów DMPJ czy utrata ostatniej szansy na finał MIMP…
7. Marcel Studziński (ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz) (0,0,d) 0 [1/3]
Po dobrym starcie sezonu forma Marcela Studzińskiego stopniowo, ale konsekwentnie przygasała. Żużlowiec w bydgoskiej hierarchii spada coraz niżej, w tej chwili już nie będąc żadną konkurencją dla Tomasza Orwata i Mateusza Tondera. Ale nic dziwnego – przy tak dużych problemach sprzętowych ciężko coś osiągnąć w sporcie motorowym. Wychowanek Stali Gorzów podczas meczu w Pile stanowił tło nawet dla Nikodema Bartocha i Piotra Gryszpińskiego.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!