Redakcja speedwaynews.pl podsumowuje dwunastą kolejkę 2. Ligi Żużlowej. Poniższe zestawienie zawiera żużlowców, którzy naszym zdaniem najbardziej zawiedli swoich kibiców. Co ważne, siedmiu zawodników zostało wybranych zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Na pozycjach 1-5 musi zatem widnieć przynajmniej dwóch polskich seniorów, a pod numerami 6 i 7 znajdują się krajowi młodzieżowcy. Zapraszamy do lektury i kulturalnej dyskusji na ten temat w komentarzach!
1. Kevin Wölbert (OK Bedmet Kolejarz Opole) (2,2,2,w,1) 7 [3 razy nad kreską/2. raz pod kreską]
Porażka w Pile bardzo skomplikowała OK Bedmet Kolejarzowi sytuację, jeżeli chodzi o walkę o pierwsze czy nawet drugie miejsce w tabeli 2. Ligi Żużlowej na koniec rundy zasadniczej. Na pewno zabrakło lidera. W tę funkcję wcielił się Oskar Polis i choć 23-latek może uznać zawody za udane, to zdarzały mu się wpadki. Do roli pewniaków w stolicy polskiej piosenki kontraktowali obcokrajowców – Bjarne Pedersena i Kevina Wölberta. Tymczasem Niemiec w niedzielę nie wygrał choćby biegu – ani indywidualnie, ani drużynowo.
2. Hubert Łęgowik (OK Bedmet Kolejarz Opole) (1*,-,1*,-) 2+2 [1/1]
Bardzo rzadko się zdarza, żeby rezerwa taktyczna za seniora była stosowana już w piątym biegu. To trochę zabiło mecz Huberta Łęgowika. 24-letni wychowanek klubu z Częstochowy dostał w Pile tylko dwie szanse – w gonitwach pierwszej i ósmej. W obu przypadkach wprawdzie dowoził po punkciku, ale zdobywał je na młodzieżowcach gospodarzy, więc raczej mało ma to wspólnego z oczekiwaniami. Trzeba jednak zaznaczyć, że przy tak dużych odstępach między biegami zawodnikowi naprawdę ciężko jest dobrze się spasować.
3. Kamil Brzozowski (ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz) (1,0,1,2,1,2*) 7+1 [1/1]
Niedziela była okazją, by najskuteczniejszy zawodnik 2. Ligi Żużlowej, czyli David Bellego, zmierzył się z pretendentem do tej roli – Kamilem Brzozowskim. Kapitan ZOOleszcz Polonii Bydgoszcz trochę jednak oddał ten pojedynek walkowerem, bo akurat w ten weekend przydarzył mu się najgorszy mecz w sezonie. Dyspozycja seniorów „Gryfów” była w niedzielę wyjątkowo ważna wobec stosowanego zastępstwa zawodnika. Tak naprawdę wystarczyłoby, żeby Brzozowski dopasował się poziomem do kolegów i przywiózł około 12, może 13 punktów, a bonus zostałby w Bydgoszczy.
4. Eduard Krčmář (Power Duck Iveston PSŻ Poznań) (0,1,0,0) 1 [3/1]
O meczu w Bydgoszczy Czech chciałby jak najszybciej zapomnieć. Przy Sportowej 2 szło mu dramatycznie źle. Nawet po wygranych startach Eduard Krčmář dawał się objeżdżać rywalom. Ostatecznie zdobył tylko jedno oczko za pokonanie młodzieżowca, Tomasza Orwata. 23-latek zdążył za to zostawić negatywne wrażenie, gdyż po dziewiątym biegu miał spore pretensje do Marcina Nowaka. Krčmář tak bardzo nie chciał się pogodzić z faktem, że kolega z pary objechał go na ostatnim łuku, że zainterweniować i uspokoić swoich zawodników musiał trener Tomasz Bajerski.
5. Andreas Lyager (Euro Finannce Polonia Piła) (t,1,2,0) 3 [1/1]
Bardzo dobry przykład na to, jak ciężko jest wejść w mecz w połowie. Andreas Lyager praktycznie we wszystkich dotychczasowych spotkaniach był liderem Euro Finannce Polonii Piła, regularnie zdobywając dwucyfrowe liczby punktów. W niedzielę w starciu z OK Bedmet Kolejarzem było jednak inaczej. Duńczyk już w pierwszym swoim biegu dotknął taśmy i w efekcie po raz pierwszy ścigał się dopiero w gonitwie siódmej. Akurat tak się złożyło, że przez całą resztę meczu szło mu beznadziejnie. Przypadek? Na szczęście temat zwycięstwa tym razem uratowali koledzy.
6. Tomasz Orwat (ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz) (1,0,w) 1 [1/2]
Bardzo nerwowy występ wychowanka bydgoskiego klubu. Tomasz Orwat meczu z Power Duck Iveston PSŻ-em Poznań nie zaliczy do udanych. W gonitwie juniorskiej w dziecinny niemal sposób dał się ograć Michałowi Curzytkowi. Choć reprezentujący „Skorpiony” 17-latek popełniał błędy, ataki Orwata dały efekt taki, że… spadł on za kolegę z pary, Mateusza Tondera. Z kolei w drugim starciu z Curzytkiem 20-latek zachował się bardzo nieelegancko, przecinając na wyjściu z łuku cały tor od kredy po bandę i powodując upadek rywala w bardzo groźnym miejscu, już za „dmuchawcem”.
7. Damian Lotarski (OK Bedmet Kolejarz Opole) (0,0,0) 0 [0/1]
Junior z aspiracjami ekstraligowymi, uznawany swego czasu w MRGARDEN GKM-ie Grudziądz za spory talent powinien po wypożyczeniu do 2. Ligi Żużlowej być gwarantem chociaż kilku punktów na mecz. Tymczasem Damian Lotarski podczas spotkania w Pile nie dorzucił nic. Przegrał wszystkie pojedynki z rówieśnikami – Nikodemem Bartochem i Piotrem Gryszpińskim, nie mówiąc już o seniorach pilskiej drużyny. W sytuacji, w której opolanie przegrali zaledwie dwoma oczkami, choćby przyzwoita postawa Lotarskiego mogła odwrócić losy spotkania.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!