Nowym szkoleniowcem H. Skrzydlewska Orła Łódź został Maciej Jąder, który tym samym wraca do klubu. Jeszcze niedawno był w nim, jednak w zupełnie innej roli.
Jako menadżer pierwszego zespołu Maciej Jąder zadebiutował w tym roku. Prowadził bowiem drugoligowego Metalika Recycling Kolejarza Rawicz, czym został rzucony na głęboką wodę. Sezon rozpoczęli od wygranej, lecz później już tak kolorowo nie było. Wraz z porażkami zaczęły się kłopoty zespołu z Wielkopolski, który w niektórych meczach jechał rezerwami, zaś w ostatnim nie miał nawet pełnego składu. Ostatecznie „Niedźwiadki” zgromadziły tylko pięć punktów i zajęły ostatnie miejsce w rozgrywkach. Ponadto nad klubem pojawiły się czarne chmury i najprawdopodobniej zabraknie ich w kolejnym sezonie.
Dlatego też Maciej Jąder nie czekał na ostateczny rozwój sytuacji. Już pod koniec sezonu mogliśmy go zobaczyć w boksie Szymona Szlauderbacha, a teraz poznaliśmy jego rolę w sezonie 2024. W dalszym ciągu będzie menadżerem drużyny, lecz on przeszedł szczebel rozgrywkowy wyżej. Został bowiem przedstawiony jako nowy opiekun pierwszoligowego H. Skrzydlewska Orła Łódź. Zastąpi na tym stanowisku Marka Cieślaka i Piotra Świderskiego, którzy byli odpowiedzialni za drużynę w tegorocznych rozgrywkach. Orzeł omal nie spadł z ligi, wobec czego przyszedł czas na kolejne zmiany.
– Mamy nowego młodego trenera Macieja Jądera. To człowiek, który ma ambicję, by coś osiągnąć i pokazać się z dobrej strony – powiedział o nowym trenerze właściciel klubu Witold Skrzydlewski.
Powrót do Orła
Co ciekawe, mimo że kariera menadżerska Jądera jest dość krótka, to obaj panowie mieli już okazję wcześniej współpracować. W 2002 roku nowy szkoleniowiec Orła był bowiem… zawodnikiem klubu z Łodzi. Wówczas w ich barwach zaprezentował się przyzwoicie, będąc jednym z najskuteczniejszych zawodników w przekroju całego sezonu. Ostatecznie jednak nie został w klubie na dłużej, zaś kilka lat później zakończył karierę sportowca.
Po tym nie odciął się jednak od czarnego sportu. Został bowiem mechanikiem m.in. Hansa Andersena, który to sezony 2015-20 spędził będąc zawodnikiem właśnie Orła Łódź. Tym samym Jąder był częstym gościem na poprzednim stadionie, a Duńczyk przez cztery sezony jednym z czołowych zawodników 1. Ligi Żużlowej. Tym samym z tym miastem ma same pozytywne wspomnienia i ma nadzieję, że to zostanie podtrzymane w kolejnych sezonach.
– To dla mnie zaszczyt, że będę mógł pracować dla pana Witolda. Cieszę się, że będę pracował na najładniejszym stadionie w Polsce. Mam nadzieję, że zaskoczymy niejednych. Mamy drużynę młodych, gniewnych chłopaków, którzy mają coś do udowodnienia. Jeżeli będziemy wygrywać mecze, to atmosfera na trybunach zdecydowanie się poprawi – powiedział cytowany przez Dziennik Łódzki.
Jeśli chodzi o przyszłoroczny skład Orła, to dotychczas odkryte zostały tylko dwie karty. W zespole zostają bowiem Tomasz Gapiński i junior, Aleksander Grygolec. Ten pierwszy ma coś do udowodnienia po tym jak ten sezon zakończył przedwcześnie z powodu kontuzji. Ponadto do drużyny mają dołączyć Luke Becker, Oliver Berntzon, Benjamin Basso, Daniel Kaczmarek oraz Oskar Polis.
3 x ZAKŁAD BEZ RYZYKA – sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!