Piotr Paluch od przyszłego sezonu nie będzie już trenerem młodzieży Stali Gorzów. Schedę tę przejmie teraz Piotr Świst.
Piotr Paluch to jedna z legend gorzowskiej Stali. Przez 21 sezonów reprezentował barwy macierzystego zespołu, z którym zdobywał medale w DMP, MPPK czy MMPPK. Po zakończeniu kariery został trenerem gorzowian, a przez ostatnie lata zajmował się również szkoleniem młodzieży.
Po 35 latach spędzonych w klubie przyszła kolej na zmiany. Teraz karierę żużlową rozpoczyna syn legendarnego „Bola” – Oskar Paluch. Ojciec zawodnika teraz chce skupić się na karierze swojego syna. Choć Pan Piotr w dalszym ciągu będzie blisko klubu, to od przyszłego roku już w innej roli. Jak sam przyznał na antenie Radia Gorzów – takie rozstania nie są łatwe. – Wiadomo, że to jest trudny okres, ale nie ma też tragedii. Jestem człowiekiem związanym ze Stalą Gorzów nieprzerwanie przez 35 lat. Czy było dobrze czy źle to zawsze zostawałem z klubem i tak też zostanie, ale już w innej formie – mówi Piotr Paluch.
Były sukcesy, ale bywało też różnie
Były już szkoleniowiec zespołu i młodzieży na antenie radia podsumował swoje lata pracy w klubie. Jak sam przyznał, przez ten czas w drużynie pojawiło się wielu zdolnych chłopaków. Jedni z powodzeniem ścigają się w dorosłym żużlu, inni są prosperującymi juniorami. Jest też grupa chłopaków na 250-tkach, która także prężnie się rozwija. – Udało się zdobyć upragnione złoto w DMP, później bywało różnie. Fajnie teraz wygląda ta młodzież, którą można się pochwalić. Mikołaj Krok zdobył PEP 250cc, trzecie miejsce IPE 250cc, drużyna Stali zajęła trzecie miejsce w DPE 250cc. W DMPJ też przecież był Bartosz Zmarzlik, Adrian Cyfer. Teraz jest chociażby Mateusz Bartkowiak czy Oskar Paluch. Takie młodzieżówki to fajna sprawa, dobre przygotowanie, ale finałem tego jest przydatność do pierwszej drużyny ligowej – twierdzi Piotr Paluch.
Oskar Paluch będzie dalej rozwijać się w Gorzowie
Jak również mogliśmy się dowiedzieć, aktualna umowa Oskara Palucha ze Stalą Gorzów będzie obowiązywać jeszcze przez kolejne dwa lata. Ojciec juniora nie ukrywa, że chce by ta współpraca trwała jak najdłużej. – Jeśli wszystko będzie się dobrze układać to nie ma co ukrywać, że Oskar będzie ścigał się w klubie do końca wieku juniora. Aktualnie ma jeszcze obecną umowę przez dwa lata z opcją przedłużenia – kończy swoją wypowiedź Piotr Paluch.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!