Okres transferowy dobiegł końca już jakiś czas temu. Jest to odpowiedni moment, aby ocenić siłę poszczególnych zespołów. Tym razem głos zabrał były menadżer Kolejarza Opole - Piotr Mikołajczak.
Tegoroczny menedżer opolan uważa, że jego były klub "na papierze" jest jeszcze silniejszy niż był. Przede wszystkim zwraca on uwagę na transfer Adriana Cyfera, który w podstawowym składzie zastąpi Kamila Brzozowskiego. – Pozyskanie tego zawodnika to bardzo dobry transfer. Posiada bardzo dużo umiejętności, ale borykał się ostatnio z różnymi problemami sprzętowymi. Kontrakt w Kolejarzu gwarantuje mu jednak nowy sprzęt i jestem przekonany, że wskoczy na wysoki poziom. Jego stać na 10 punktów w każdym meczu – twierdzi Piotr Mikołajczak na portalu polskizuzel.pl
Drugim wzmocnieniem OK Bedmet Kolejarza został Pontus Aspgren. Trener Mikołajczak zdradził nieco szczegółów dotyczących tego transferu. -To przyjaciel Jacoba Thorssella, z którym zdążyłem poprowadzić jeszcze rozmowy w Opolu. Doprowadziłem do jego zatrzymania, a później poprosiłem go, żeby nawiązał kontakt z Pontusem. Tak zrobił, a zarząd postawił kropkę nad i. Jestem pewny, że Kolejarz będzie z tego transferu zadowolony – zapewnia były menadżer opolan.
Kolejarz w sezonie 2021 ponownie nie zdołał awansować do eWinner 1. Ligi Żużlowej. W 2022 roku wcale nie musi być łatwiej, ponieważ rywale również byli bardzo aktywni podczas trwania okna transferowego. – Gwarancji nie ma, bo rozgrywki staną się zdecydowanie bardziej wymagające niż w tym roku. Mocniejsze są przede wszystkim ekipy z Poznania, Rawicza i Rzeszowa. Rywalizacja będzie zażarta. Jeśli mam być szczery, to największe wrażenie zrobiły na mnie ruchy klubu z Poznania, bo Aleksandr Łoktajew i Kacper Gomólski to świetne nazwiska jak na drugoligowe warunki. Nie wiem jednak, kto awansuje. Trudno mi nawet wskazać zespoły, które pojadą w finale – wyjaśnia Mikołajczak.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!