Krystian Pieszczek w sezonie 2019 znów będzie się ścigał na torach szwedzkiej Elitserien. Żużlowiec rodem z Gdańska parafował umowę z Indianerną Kumla, gdzie będzie mu dane startować u boku medalistów mistrzostw świata.
Dla gdańszczanina będzie to czwarty sezon na szwedzkich torach. Już w sezonie 2013, 2016 i 2017 był zawodnikiem odpowiednio – Ornarny Mariestad, Masarny Avesta i Lejonen Gislaved. Teraz po rocznej przerwie wróci jako reprezentant Indianerny Kumla.
W Kumli wiążą z żużlowcem spore plany, choć póki co widzą go w roli zawodnika rezerwowego. On sam cieszy się z perspektywy i możliwości jazdy u boku m.in. Chrisa Holdera i Taia Woffindena czyli mistrzów świata oraz ikony światowego speedwaya – Piotra Protasiewicza. – Bardzo się cieszę, że po rocznej przerwie wracam do Elitserien. Z jazdą w Indianernie wiąże spore nadzieję, bowiem chcę startować w każdym meczu ligowym tej drużyny i być pewnym, solidnym wsparciem dla kolegów. Działacze zbudowali bardzo ciekawy skład i przyjemnością będzie startować u boku takich zawodników jak Tai (Woffinden) czy Chris (Holder) i również z legendą polskiego i światowego speedwaya – Piotrem Protasiewiczem – powiedział Krystian Pieszczek.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!