Od kilku dni trwa przedsezonowy obóz Stali Gorzów na Słowacji. W międzyczasie swoje indywidualne kewlary zaprezentowali Martin Vaculík i Szymon Woźniak. Przedstawiono także drużynowe stroje.
1 marca Stal Gorzów dotarła do Žarnovicy – obecnie jedynego żużlowego miasta na Słowacji. Po przeznaczonym na integrację weekendzie, przyszedł czas na pierwsze jazdy w 2024 roku. Na torze pojawili się nie tylko wszyscy zawodnicy z podstawowego składu gorzowskiego klubu, ale także żużlowcy, których głównym zadaniem będzie jazda w Ekstralidze U24. To Mathias Pollestad, Villads Nagel, Sebastian Mayland i Andreas Olsen, Michael West oraz Adam Bednář. Dla ostatniego z wymienionych, podobnie jak dla Jakuba Miśkowiaka, były to premierowe kółka kręcone z nową drużyną.
W międzyczasie doszło do prawdziwego wysypu prezentacji nowych kewlarów. Najpierw swoje indywidualne przedstawili Szymon Woźniak oraz kapitan drużyny, Martin Vaculík. Zaskoczył zwłaszcza ten pierwszy, który między innymi na turnieje Grand Prix przygotował żółto-czarny strój. W przypadku Słowaka doszło jedynie do kosmetycznych zmian, a kolorystyka pozostała taka sama, jak w latach ubiegłych.
5 marca Stal Gorzów dokonała oficjalnej prezentacji ligowego kewlaru na sezon 2024. Zgodnie z informacjami, jakie pojawiły się już dwa tygodnie temu, zabrakło na nich koloru żółtego, do którego przyzwyczajeni byli gorzowscy kibice. Centralnie wyeksponowany herb oraz logotypy sponsorów utrzymano w jednakowej brązowo-miedzianej kolorystyce, a dominującą barwą jest granat. Nowym projektem klub pochwalił się w swoich mediach społecznościowych.
Stalowy obóz zakończy się w środę 6 marca. Do pierwszego meczu z udziałem gorzowian pozostaną niecałe trzy tygodnie. 26 marca udadzą się do Leszna, by odjechać sparing z miejscową Unią, zaś następnego dnia obie ekipy zmierzą się w Gorzowie. 30 marca po dwóch sezonach przerwy do stolicy województwa lubuskiego powróci Memoriał Edwarda Jancarza. Zobacz pełną listę uczestników turnieju!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!