Znamy decyzję odnośnie Rosjan w cyklu Speedway Grand Prix. Miejsca Artioma Łaguty i Emila Sajfutdinowa zgodnie z przewidywaniami zajmą Jack Holder i Daniel Bewley. To oznacza, że dojdzie do sytuacji niespotykanej od sezonu 2004.
A mowa oczywiście o liczbie Brytyjczyków, która będzie walczyć w rozgrywkach o IMŚ. Po raz pierwszy od osiemnastu lat w stawce pojawi się aż trzech przedstawicieli z Wysp, gdyż oprócz Bewleya wystartują też Tai Woffinden i Robert Lambert. W 2004 roku o tytuł walczyli z kolei Mark Loram, Scott Nicholls i Ś.P. Lee Richardson. Najwyżej pod koniec sezonu sklasyfikowany był ten ostatni, gdyż zajął jedenastą lokatę. Oczko niżej był Nicholls, a Mark Loram (mistrz świata z sezonu 2000) zakończył rok na siedemnastej pozycji. Warto jednak dodać, że owcześnie w cyklu startowało aż dwudziestu dwóch stałych uczestników.
Może to być jedna z oznak tego, że Brytyjczycy powoli wychodza z kryzysu. Warto dodać, że cała trójka powinna skutecznie walczyć o utrzymanie w cyklu, a być może i o medale. Z pewnością dumni synowie albionu będą chcieli nawiązać do lat świetnosci. Historycznie patrząc najbardziej udany był dla nich rok 1948. Wtedy w pierwszym powojennym finale IMŚ, który odbył się na londyńskim Wembley, Anglicy zajęli wszystkie miejsca na podium. Złoto zdobył Tommy Price, a za nim uplasowali się Jack Parker i Louis Lawson.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!