Tegoroczny beniaminek eWinner 1. Ligi Żużlowej postawił się w Bydgoszczy mimo braku dwójki podstawowych zawodników. Jednak nie wynik okazał się być najważniejszy a zdrowie kolejnego zawodnika ekipy prowadzonej przez Sławomira Kryjoma.
Trans MF Landshut Devils przystąpiło do spotkania w Bydgoszczy w sporym osłabieniu. Na teren lidera eWinner 1. Ligi Żużlowej przyjechali bowiem bez Madsa Hansena oraz Kima Nilssona. Za Duńczyka było stosowane zastępstwo zawodnika, zaś Szweda wystartował Mario Niedermeier, który na swoim koncie nie zapisał ani jednego „oczka”.
Nie wiadomo czy wyżej wymieniona kontuzjowana dwójka zdąży wyleczyć swoje urazy z domowego spotkania z ROW-em Rybnik oraz Bauhaus-Ligan. Po niedzieli do grona kontuzjowanych dołączył także Erik Riss.
Niemiec w pierwszym z biegów nominowanych próbował wejść na pierwszym wirażu pod Wiktora Przyjemskiego, lecz podniosło go na krawężniku. Uderzył najpierw o tylnie koło młodzieżowca a potem z pełnym impetem o bandę na przeciwległej prostej, gdzie nie było już „dmuchawca”. Niemal od razu przy zawodniku pojawiły się służby medyczne, które rozcinały kewlar u kontuzjowanej nogi. Choć upadek wyglądał koszmarnie to jak poinformował Sławomir Kryjom skończyło się „tylko” na złamanej kostce.
Nie wiemy jednak ile potrwa przerwa w startach zawodnika. Życzymy mu jak i pozostałym jak najszybszego powrotu do pełni sił i kolejnych startów w barwach Trans MF Landshut Devils.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!