Choć nie mógł wystąpić w meczu z powodu urazu kości udowej, podstawowy junior GKM-u Grudziądz był obecny w parku maszyn podczas niedzielnego meczu z Unią Leszno. Jak przebiega rehabilitacja młodego zawodnika?
– Od operacji już jest wszystko w porządku, nic nie boli, rehabilitacja przebiega pomyślnie. Wiadomo, że nie mogę przeciążać za bardzo tej nogi, ale we wtorek już wracam do Tarnowa i tam będę kontynuował ćwiczenia. Myślę, że za parę tygodni będę w stanie wrócić do treningów i w tym sezonie jeszcze wyjadę na tor wspierać drużynę. To jest złamana kość, po tym, jak się zrośnie, nie będę pamiętał co się stało – opowiada o stanie swojego zdrowia Patryk.
Choć Patryk podkreśla, że w rodzinnym Tarnowie wraca mu się do zdrowia najlepiej, nie może powiedzieć złego słowa o szpitalu w Grudziądzu. – Jestem bardzo zadowolony z tutejszej opieki. Byłem już w paru szpitalach w Polsce i zawsze było jak to w szpitalu, a tutaj cały personel jest bardzo miły, pomocny, jestem otoczony świetną opieką. Dobrze się tu czuję, chciałbym podziękować całemu oddziałowi – mówi o grudziądzkim Oddziale Rehabilitacji Rolnicki.
W niedzielę junior przyjechał wesprzeć drużynę duchowo. Klub na mecz z Lesznem przygotował programy, gdzie na okładce umieścił zdjęcie Patryka z hasztagiem #TrzymajSięPatryk, co z pewnością mogło wywołać uśmiech na twarzy zawodnika. – Dziś na meczu nie pomagałem sprzętowo, bo chłopaki mają swój sprzęt najwyższej jakości. Przyjechałem po prostu obejrzeć mecz. Ciężko byłoby oglądać go ze szpitala – kończy tarnowianin.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!