Bohater Zielonej Góry - Patryk Dudek, przyznał, że "nazwiska nie jeżdżą". Falubaz w trakcie przerwy zimowej stracił swoje dwie strzelby. Mistrz świata Jason Doyle powrócił do Get Well Toruń, a były wicemistrz świata Jarosław Hampel zasilił szeregi Fogo Unii Leszno.
Aby uzupełnić lukę po Australijczyku oraz Polaku, Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra sprowadził do rodzinnego miasta Grzegorza Zengotę, podpisał kontrakt z Martinem Smolinskim, Kacprem Gomólskim oraz z Adamem Skórnickim, który będzie pełnił funkcję menadżera zespołu z Winnego Grodu. Falubaz postrzegany jest przez zakłady bukmacherskie, jako outsider rozgrywek PGE Ekstraligi, po tym jak zespół opuścili Doyle oraz Hampel.
Dudek zapytany, czy jego drużynę stać na to, by dostać się do play-offów, powiedział. – Myślę, że tak, ponieważ mamy w swojej ekipie zawodników głodnych zwycięstwa. Jak widzimy, inne drużyny także mają w swoich składach jedno, dwa silne nazwiska, a reszta chłopaków walczy, ponieważ chcę pokazać swoją wartość. Nazwiska nie jeżdżą, Niewiele osób sądziło, że mogę zająć drugie miejsce w cyklu Speedway Grand Prix, a jednak tak się stało. Tak samo może być w przypadku Falubazu, ale musimy jeździć bezpiecznie i bawić się żużlem, w szczególności że mamy tak wielkie wsparcie od naszych fanów.
Dudek jest także zadowolony z transferów poczynionych zimą. – Zengota zrobił w zeszłym roku kawał świetnej roboty dla Leszna. Micheal jest zawodnikiem, który jeździł w Grand Prix i ma za sobą wiele udanych wyścigów i spotkań. Gomólski jest wielkim walczakiem i zawodnikiem z ogromnym sercem. Był liderem gdańskiego zespołu w 1 lidze, więc może również dobrze prezentować się w Ekstralidze.
Dudek będzie reprezentować Dackarnę w szwedzkiej Elitserien, a jego partnerami z zespołu będą Greg Hancock oraz Maciej Janowski. Drugi najlepszy zawodnik na świecie cieszy się, że będzie jeździł w jednej drużynie z czterokrotnym mistrzem świata. Hancock i Dudek zaznali wcześniej smaku zwycięstwa, kiedy wygrywali wspólnie z Falubazem Ekstraligę. – Cieszę się, że będzie z nami Greg. Ma on wiele doświadczenie, które powinno być dla nas pomocne. Zapytany o to, jak ocenia szansę swojej drużyny na tytuł, odpowiedział. – Nie wiem. Zobaczymy jak potoczy się sezon. Mamy świetny zespół, ale kilka klubów zbudowało silne składy, więc będzie ciężko – zakończył 25-latek.
Źródło: speedwaygp.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!