Orzeł Łódź po różnych perypetiach wchodzi w 2025 z powiewem nadziei. Mają w tym pomóc nowy zarząd i sztab szkoleniowy.
Sezon 2024 upłynął dla drużyny Orzeł Łódź z dużą huśtawką emocjonalną. Początek sezonu był fatalny dla ekipy z miasta Manufaktury – dopiero 26 maja odnieśli pierwsze zwycięstwo w lidze! W dodatku doszły kwestie właścicielskie – mianowicie ,,ojciec” klubu Witold Skrzydlewski ogłosił odejście z żużla i rozpoczął nabory na swojego następcę. Popularny ,,Don Vito” tak bardzo był zdesperowany, że proponował sprzedaż klubu za złotówkę! Nikt jednak ostatecznie nikt nie zgłosił się, a sam Skrzydlewski ogłosił, że nadal będzie inwestował w łódzki żużel. Tym samym wcześniej obawy o występ w tegorocznych rozgrywkach zostały zażegnane. W czwartek w siedzibie klubie zorganizowano konferencję prasową, na której poruszono kwestię zmian w drużynie Orła Łódź.
Nowa ekipa
Podczas spotkania przedstawiono nowe osoby. Wiceprezesemi zarządu będą Jakub Zborowski, znany dziennikarz z Canal Plus (to przeprowadzał znany wsród kibiców żużla wywiad z Sebastianem Niedźwiedziem) oraz Marcin Ulacha. Dyrektorem zarządzającym klubu będzie Jan Konikiewicz – współzałożyciel One Sport (podmiot odpowiedzialnego za rozgrywki Mistrzostw Europy czy mecze towarzyskiej polskiej reprezentacji). Do niedawna współpracował z Warner Bros – zajmującą się organizacją mistrzostw świata, prywatnie mąż znanej dziennikarki sportowej Marceliny Rutkowskiej – Konikiewicz.
Cele
Jakub Zborowski na łamach strony internetowej klubu opowiedział o tym, że zamierzają skupić na przyciągnięciu większej ilości kibiców, z którą od lat były problemy:
– Będziemy dbać o każdego kibica i w ten sposób chcemy zbudować modę na żużel. To prosta i trudna rzecz jednocześnie. Poza tym, istotny jest wynik sportowy. Przecież każdy marzy o PGE Ekstralidze – ocenił wiceprezes.
Od siebie dodał również Jan Konikiewicz:
– Mamy spójną wizję. Symboliczne jest to, że na 20-lecie klubu Prezes Witold Skrzydlewski przeorganizował klub. Nie jesteśmy cudotwórcami, potrzebujemy nieco czasu, by wszystko poukładać. Gorąco wierzę jednak w to, że na koniec sezonu będziemy mogli uznać sezon 2025 za duży sukces na wielu polach.
Sztab szkoleniowy
Orzeł Łódź przystąpi do rozgrywek w Metalkas 2. Ekstraligi z zmianami trenerskimi. Trenerem i managerem został Janusz Ślączka, a dotychczasowy trener Maciej Jąder będzie zajmował się szkoleniem młodzieży:
– Mamy w składzie zawodników, którzy chcą coś udowodnić. U nas dostaną szansę na to, by się pokazać. Trwają rozmowy dotyczące wypożyczenia jednego zawodnika. O ich efektach niedługo poinformujemy – poinformował Janusz Ślączka, który wraca do Łodzi po raz trzeci. Był tam trenerem w latach 2011-2013 i 2017-2018. To on utrzymał łodzki klub w 1 lidze w pierwszym roku pracy, gdy byli beniaminkiem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!