W ostatnim oknie transferowym Jaimon Lidsey zdecydował się na podpisanie kontraktu z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. Teraz opowiedział o kulisach zmiany otoczenia.
Od początku swojej przygody z Polską „Jaimo” związany był z Unią Leszno. Przez pierwsze trzy sezony skorzystał też ze współpracy z Kolejarzem Rawicz i Australijczyka oprócz w PGE Ekstralidze mogliśmy też oglądać w 2. Lidze Żużlowej. Teraz jednak przeciął pępowinę i całkowicie zmienił otoczenie. Jego decyzję o odejściu z Leszna poznaliśmy dużo wcześniej, a niedawno został przedstawiony jako nowy zawodnik „Gołębi”. Już jednak nie potrafi doczekać się nowego sezonu.
– Nie zastanawiałem się zbyt długo, chciałem iść do miejsca wyjątkowego, a Grudziądz już wcześniej udowodnił, że takim miejscem właśnie jest. Czułem, że tego chcę i potrzebuję. Taką podjąłem decyzję i nie mogę doczekać się sezonu – powiedział dla klubowej telewizji.
Zestawienie klubu z Grudziądza w przyszłym sezonie będzie iście Australijskie. Oprócz Lidseya do zespołu dołączył bowiem Jason Doyle a swoją umowę przedłużył Max Fricke. Dodatkowo w PGE Ekstralidze zobaczymy Wadima Tarasenkę, Kacpra Pludrę oraz juniorów. Co ciekawe przy podjęciu decyzji o dołączeniu do GKM-u nie zwracał uwagi na skład. Zapewnia jednak, że szybko znaleźli wspólny język, a o atmosferę nie trzeba będzie się martwić.
– Skład nie miał większego znaczenia, ale fakt, że ścigać się tu będzie jeszcze dwóch innych Australijczyków jest dla mnie fantastyczny. Świetnie nam ze sobą, dobrze się rozumiemy i jestem pewny, że będziemy mieć wspaniałą atmosferę w zespole – dodał.
Cel ZOOleszcz GKM-u od lat pozostaje niezmienny – awans do play-off. Australijczycy sprawić, że w końcu „Gołębie” nie zakończą sezonu wraz z końcem fazy zasadniczej. Lidsey także nie widzi innej opcji i liczy, że szczęście w końcu będzie po stronie Grudziądza.
– Nie widzę powodu, dla którego nie moglibyśmy nie awansować do play-offów w przyszłym roku. Mamy świetną drużynę. Liczę na same pozytywne rozwiązania i szczęście po naszej stronie – zakończył.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!