W 2021 roku na ligowych torach zobaczyliśmy kilku debiutantów. W pięknym stylu po raz pierwszy zaprezentowali nam się m.in. Wiktor Przyjemski i Paweł Trześniewski. Następny sezon także przyniesie nam kilka ciekawych debiutów. Są to zawodnicy, którzy już teraz bardzo dobrze radzą sobie w zawodach młodzieżowych.
Oskar Hurysz – Aforti Start Gniezno – ur. 5 września 2005 r.
Młodzieżowiec czerwono-czarnych, co prawda szesnaście lat skończy jeszcze w tym roku, lecz Aforti Start Gniezno swój ostatni mecz ligowy odjedzie piętnastego sierpnia. Oskar Hurysz w następnym sezonie będzie miał szansę, żeby zadebiutować. Jeśli w Gnieźnie zostaną wszyscy aktualni młodzieżowcy, to o skład powalczy z Mikołajem Czaplą, Marcelem Studzińskim, Szymonem Szwacherem i Mateuszem Jabłońskim. Dodatkowo z wypożyczenia wróci Kacper Mateusz Grzelak. Oskar Hurysz zdał licencję żużlową pod koniec marca. Nowy młodzieżowiec Aforti Startu powoli zbiera pierwsze szlify w DMPJ. Oskar Hurysz miał także okazję wziąć udział w cyklu Nice Cup. W 2. rundzie w Łodzi zdobył cztery punkty i uplasował się na siedemnastej pozycji. 15-latek wcześniej jeździł w klasie 250cc. W zeszłym sezonie zajął czwarte miejsce w Indywidualnym Pucharze Ekstraligi.
Antoni Mencel – Fogo Unia Leszno – ur. 15 października 2005 r.
Wychowanek Byków z Leszna swoje urodziny będzie obchodził w październiku. W ekipie Unii nie brakuje kolejnych juniorów i z tego powodu utworzono drugi zespół w DMPJ. Antoni Mencel po zdaniu licencji zaczął się ścigać w zawodach młodzieżowych. Razem z drugą drużyną Byków dotarł do półfinału DMPJ. Jest to naprawdę duży sukces, ponieważ tak daleko nie zaszedł nawet pierwszy zespół Unii. Antoni Mencel ze swoimi kolegami wyeliminowali w ćwierćfinale juniorów z Rzeszowa i rówieśników z klubu. 15-latek najlepiej zaprezentował się w rundach na własnym terenie, czyli w Lesznie i Rawiczu. Na obu torach wywalczył dwucyfrową ilość punktów. Jeśli wszystko pójdzie po myśli, to Antoni Mencel w następnym sezonie będzie walczył o miejsce w składzie drugoligowych rezerw Byków. Młodemu zawodników będzie ciężko się przebić do pierwszego zespołu, kiedy jeździć będą Kacper Pludra i Damian Ratajczak.
Maksym Borowiak – Fogo Unia Leszno – ur. 1 listopada 2005 r.
Kolejny junior Byków jest drugim z trzech na tej liście. Maksym Borowiak urodził się dwa tygodnie później niż Antoni Mencel. Zawodnik Fogo Unii przy okazji projektu na naszym portalu „Młodzi i gniewni” wspomniał o tym, że jego idolem jest Piotr Pawlicki. Jeśli kapitan zespołu z Leszna nigdzie nie odejdzie, a Maksym Borowiak otrzyma szansę na jazdę w PGE Ekstralidze, to będzie mógł spełnić swoje marzenie i wystąpić w jednej drużynie z popularnym „Piterem”. Młody zawodnik najprawdopodobniej zacznie stopniowo się ścigać w lidze w Kolejarzu Rawicz. Maksym Borowiak jest kolejnym filarem drugiego zespołu Byków w DMPJ. 15-latek podobnie jak reszta rówieśników zaczynał od klasy 250cc. W 2020 roku udało mu się zająć dziesiąte miejsce z dorobkiem trzydziestu sześciu punktów w Indywidualnym Pucharze Ekstraligi.
Wiktor Rafalski – ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz – ur. 2 grudnia 2005 r.
Młodzieżowiec Gołębi zdał licencję żużlową 12 kwietnia bieżącego roku. Z ciekawostek to Wiktor Rafalski jest kuzynem Pawła Przedpełskiego. Utalentowany junior GKM-u już zdążył nam się zaprezentować na tle innych zawodników. W eliminacjach do Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski zajął siódme miejsce i był o krok od awansu. W klasyfikacji generalnej znalazł się wyżej niż Krzysztof Lewandowski i Alan Szczotka, którzy mają już doświadczenie ligowe. Jeszcze nie wiemy, na jakim szczeblu rozgrywkowym zobaczymy Gołębie w przyszłym sezonie. Na Wiktora Rafalskiego z całą pewnością w Grudziądzu liczą czy to będzie PGE Ekstraliga czy eWinner 1. LŻ. Nad juniorem czuwa Robert Kościecha, który opiekuje się młodzieżowcami w zespole GKM-u. Wiktor Rafalski miał już także okazję pościgać się w DMPJ.
Wiktor Rafalski (fot. Mateusz Biskup)Kajetan Kupiec – Eltrox Włókniarz Częstochowa – ur. 9 grudnia 2005 r.
Junior Lwów przeniósł się do Włókniarza prosto ze szkółki Janusza Kołodzieja. Kajetan Kupiec od 2021 roku ma możliwość prezentowania swoich umiejętności w zawodach młodzieżowych, a zwłaszcza w DMPJ. Zawodnik Eltrox Włókniarza już teraz jest w stanie pokonywać starszych rówieśników. W turniejach młodzieżowych przywoził za plecami m.in. Michała Curzytka i Mateusza Bartkowiaka. Razem z ekipą Lwów dominuje w DMPJ. W rundach eliminacyjnych i ćwierćfinałowych jakikolwiek zespół miał ciężko zbliżyć się do mocnych juniorów Eltrox Włókniarza. W Częstochowie w następnym sezonie mogą mieć pozytywny ból głowy, jeśli chodzi o formację młodzieżową. Kajetan Kupiec ciężko będzie miał się przebić do ekstraligowej ekipy Piotra Świderskiego. Jeśli żaden z juniorów nigdzie nie odejdzie to będzie musiał walczyć o skład z Jakubem Miśkowiakiem, Mateuszem Świdnickim i Bartłomiejem Kowalskim. Dojdzie do tego Franciszek Karczewski, o którym jeszcze powiemy. Możliwe, że Kajetan Kupiec w ramach współpracy Włókniarza z Kolejarzem otrzyma szansę na występ w Opolu.
Hubert Jabłoński – Fogo Unia Leszno – ur. 2 lutego 2006 r.
Trzecim juniorem Byków, który w następnym sezonie będzie mógł zadebiutować jest Hubert Jabłoński. Jako pierwszy z całej listy urodził się w 2006 roku. To oznacza, że w przeciwieństwie do poprzedników będzie mógł się ścigać jeden sezon dłużej. Młody zawodnik w zeszłym sezonie został brązowym medalistą Indywidualnego Pucharu Ekstraligi w klasie 250cc. Wygrał jedną z rund w Grudziądzu. Kolejny wychowanek Romana Jankowskiego jest następną nadzieją leszczyńskiego żużla. Reprezentant kadry 250cc Byków stawia już pierwsze kroki w dorosłym żużlu. W zawodach młodzieżowych jest częścią drugiej ekipy Fogo Unii. Hubert Jabłoński jest także kolejnym juniorem z Leszna, którego idolem jest wychowanek miejscowej drużyny. Rok temu w cyklu „Młodzi i gniewni” na naszym portalu powiedział – Bartosz Smektała, jest moim torowym idolem. Bacznie obserwuję jego jazdę i technikę na torze. Próbuję go naśladować, ale przede mną jeszcze dużo pracy, aby mu dorównać.
Mateusz Jabłoński – Aforti Start Gniezno – ur. 20 lutego 2006 r.
Łączy ich to samo nazwisko i to, że w 2022 roku będą mogli zadebiutować w lidze. Hubert i Mateusz nie są spokrewnieni, lecz obaj są dużymi talentami. Drugi z nich jest synem Mirosława Jabłońskiego, który w tym sezonie jeździ z nim na zawody młodzieżowe i mu pomaga. 15-letni Mateusz z hukiem wszedł do DMPJ i nie tylko. W ostatni czwartek zawodnik z Gniezna zwyciężył w 6. rundzie cyklu Nice Cup. Udało mu się to po raz trzeci. Wcześniej wygrywał na torach w Łodzi i Grudziądzu. Mateusz Jabłoński jest zdecydowanym liderem całego cyklu z pięćdziesięcioma siedmioma punktami. Syn Mirosława rywalizację w DMPJ zaczął kapitalnie. Po opadnięciu czerwono-czarnych, na półfinały zagościł w ekipie Motoru Lublin. Razem z Mateuszem Cierniakiem i Wiktorem Lampartem wygrali drugą rundę w Lesznie. Każdy z nich wywalczył dwucyfrówkę i ekipa Koziołków pokonała piekielnie mocne Lwy. Sam Mateusz Jabłoński przywoził za plecami Bartłomieja Kowalskiego i Mateusza Świdnickiego. To wszystko wyjaśnia, dlaczego w Gnieźnie na niego czekają. Młodzieżowiec Startu, jeśli nie zmieni barw klubowych przed następnym sezonem może być mocnym ogniwem czerwono-czarnych i wygrywać biegi nie tylko z juniorami.
Mateusz Jabłoński, Mirosław Jabłoński (fot. Arkadiusz Siwek)Franciszek Karczewski – Eltrox Włókniarz Częstochowa – ur. 23 lutego 2006 r.
15-letni młodzieżowiec Eltrox Włokniarza Częstochowa jest kolejnym juniorem na naszej liście. Franciszek Karczewski przygodę z żużlem zaczynał w Ostrowie Wielkopolskim, ponieważ sam pochodzi z Kalisza. W 2018 roku trafił do Częstochowy. Junior Eltrox Włókniarza w przyszłym sezonie z całą pewnością chciałby powalczyć o skład w PGE Ekstralidze. Będzie miał ciężko podobnie jak Kajetan Kupiec. Franciszek Karczewski już teraz wywołuje uśmiech na twarzach kibiców Lwów. W ubiegłym roku wywalczył Puchar Polski w klasie 250cc. Tuż za nim na podium uplasowali się ww. Hubert Jabłoński i Oskar Hurysz. W tym sezonie zaczął się ścigać w zawodach młodzieżowych, lecz już na „pięćsetkach”. Razem z kolegami z Eltrox Włókniarza byli nie do zatrzymania w rundach eliminacyjnych i ćwierćfinałowych. Teraz jest ważną postacią, która może pomóc wywalczyć awans do wielkiego finału. Franciszek Karczewski w połowie maja w rozmowie z naszym portalem przyznał, że jego największym żużlowym marzeniem jest zostanie IMŚ. Jeśli młodzieżowiec Lwów będzie się rozwijał w takim tempie jak aktualnie to wszystko jest możliwe.
Bartosz Głogowski – Abramczyk Polonia Bydgoszcz – ur. 27 maja 2006 r.
W tym roku Gryfy bardzo wzmocnił Wiktor Przyjemski, który od razu stał się najskuteczniejszym juniorem eWinner 1. LŻ. Bartosz Głogowski w dzień swoich urodzin uzyskał licencję „Ż”. To oznacza, że od następnego sezonu będzie mógł reprezentować barwy Abramczyk Polonii. W zespole Lecha Kędziory w parze z ww. Wiktorem Przyjemskim jeździ Nikodem Bartoch. Dla Mateusza Błażykowskiego ten rok jest ostatnim, w którym może się ścigać, jako junior. Z formacji młodzieżowej na następny sezon zostaje jeszcze Hubert Gąsior. Bartosz Głogowski śmiało będzie mógł powalczyć o miejsce w składzie Abramczyk Polonii, lecz dopiero pod koniec maja. Według aktualnego regulaminu wtedy będzie mógł startować w lidze. Do tego czasu pozostają mu zawody młodzieżowe, w których już teraz bierze udział. Wystartował m.in. na torze we Wrocławiu w DMPJ. Razem z Abramczyk Polonią Bydgoszcz zajął trzecie miejsce i sam Bartosz Głogowski przywoził za plecami juniorów Moje Bermudy Stali Gorzów.
Oskar Paluch – Moje Bermudy Stal Gorzów – ur. 7 czerwca 2006 r.
Wśród całej listy juniorów, którzy mogą w przyszłym roku zadebiutować to o Oskarze Paluchu mówi się w ostatnim czasie najwięcej. Młodzieżowiec z Gorzowa Wielkopolskiego nie tak dawno wywalczył tytuł IMŚ w klasie 250cc. Na torze w Cloppenburgu był lepszy m.in. od Nicklasa Aagarda i Bastiana Pedersena. Jest to wielki sukces dla całej żużlowej rodziny. Tydzień wcześniej Oskar Paluch zwyciężył także w Pucharze Europy. To nie koniec triumfów 15-latka. Młodzieżowiec Moje Bermudy Stali Gorzów w 2020 roku wygrał Indywidualny Puchar Ekstraligi w klasie 250cc. Zwyciężył trzy z siedmiu rund. Oskar Paluch przesiadkę na „pięćsetki” ma już za sobą. W jednej z rund DMPJ był o krok od zdobycia kompletu punktów! W Ostrowie Wielkopolskim poprowadził swój zespół do wywalczenia drugiego miejsca. Oskar Paluch bez problemu był w stanie pokonywać juniorów ekstraligowych. Przez panujące przepisy zadebiutować w lidze będzie mógł dopiero siódmego czerwca następnego roku. Moje Bermudy Stal Gorzów może mieć problem, ponieważ w tym sezonie swój wiek juniorski kończą Wiktor Jasiński i Kamil Nowacki. Ekipa Stanisława Chomskiego zostanie z Kamilem Pytlewskim i Oliwierem Ralcewiczem. Cały Gorzów Wielkopolski będzie czekał z niecierpliwością na debiut syna Piotra Palucha!
Mateusz Affelt – eWinner Apator Toruń – ur. 13 czerwca 2006 r.
Z tej listy najdłużej na debiut poczekać będzie musiał Mateusz Affelt. Młodzieżowiec z Torunia zaczynał swoją przygodę na Pit Bike’ach. Zawodnik eWinner Apatora jest już znany także z rywalizacji w klasie 250cc. W tym roku wywalczył m.in. drugie miejsce w 3. rundzie Pucharu Ekstraligi na torze w Zielonej Górze. Lepszy od niego o punkt okazał się Mateusz Łopuski. Mateusz Affelt w tym roku zanotował debiut w DMPJ. W swoich pierwszych zawodach wywalczył aż dwanaście punktów! Tyle samo dołożył Krzysztof Lewandowski. Punkt więcej miał Karol Żupiński, a Kamil Marciniec zdobył oczko mniej. Konsekwentny Mateusz Affelt w kolejnej rundzie wywalczył taką samą zdobycz. Na własnym terenie był najskuteczniejszym zawodnikiem w juniorskim zespole Aniołów. W następnym sezonie szansę na debiut będzie mógł otrzymać dopiero w połowie czerwca. Na ten moment Apator w swojej kadrze ma Kamila Marcińca, Justina Stolpa, Krzysztofa Lewandowskiego i Karola Żupińskiego. Mateusz Affelt z całą pewnością będzie chciał się przebić do składu ekipy Tomasza Bajerskiego.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!