Wiktor Przyjemski w związku z kontuzją kręgosłupa nie wystartuje w najbliższych zawodach. Znany jest już jego zastępca na turniej SEC w Bydgoszczy.
Kontuzja popsuła wiele planów
Wiktor Przyjemski po upadku w finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski doznał kontuzji, która wykluczyła go ze startów na dłuższy okres czasu. Zawodnik Polonii Bydgoszcz już w swoim inauguracyjnym wyścigu zapoznał się z lubelskim owalem dwukrotnie. Drugi wypadek okazał się zdecydowanie gorszy w skutkach od tego pierwszego. 18-latek opuścił tor na noszach i w zawodach, w których był jednym z głównych faworytów do zwycięstwa, już nie wystartował.
Absencję w najbliższych imprezach swojego młodzieżowca, będącego jednocześnie liderem drużyny, potwierdziła dzisiaj Polonia Bydgoszcz. Szczegółowe badania wskazały obrzęk szpiku zęba obrotnika i trzonu C2. Taki uraz nie pozwoli nie tylko na start w najbliższym meczu ligowym, ale również na występ w turnieju SEC. Wiktor miał dostać szansę startu w jednej z rund tego cyklu jako dzika karta. Zawody odbędą się w najbliższą sobotę na jego domowym torze w Bydgoszczy. 18-latek w trwającym sezonie notuje średnią 2,5 pkt./bieg, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich zawodników 1. Ligi Żużlowej. Start w zawodach z cyklu Indywidualnych Mistrzostw Europy byłby świetną okazją do sprawdzenia się na tle lepszych zawodników.
Zastępstwem inny z wychowanków
W związku z jego kontuzją zastąpi go jednak Szymon Woźniak. Utytułowany żużlowiec również jest wychowankiem Polonii Bydgoszcz. W barwach „Gryfów” zdał on licencję żużlową, a także spędził sześć pierwszych lat swojej kariery. Aktualnie reprezentuje barwy Stali Gorzów, w której w tym sezonie punktował na poziomie 1,974 pkt./bieg. Woźniak jest drugim rezerwowym tegorocznego cyklu Tauron Speedway Euro Championship. Miał on już okazję startu podczas pierwszej rundy, która rozegrana została na torze w Częstochowie. Wówczas 30-latek spisał się znakomicie i zajął trzecie miejsce, ustępując tylko Leonowi Madsenowi i Mikkelowi Michelsenowi.
Szymon Woźniak trwający sezon na pewno będzie dobrze wspominał. Wprawdzie odpadł on ze Stalą z rozgrywek PGE Ekstraligi na etapie ćwierćfinału, lecz osiągnął ogromny sukces w zawodach indywidualnych. Podczas turnieju Grand Prix Challenge w Gislaved zajął trzecie miejsce, uzyskując tym samym prawo startu jako stały uczestnik Indywidualnych Mistrzostw Świata w sezonie 2024. Na swoim koncie Woźniak ma dwa występy w pojedynczych rundach Grand Prix, pełnowymiarowym zawodnikiem tegoż cyklu będzie jednak po raz pierwszy w karierze.
Dla kogo mistrzostwo Europy?
Do rozegrania w tegorocznym cyklu SEC pozostały jeszcze dwie rundy. Są to omawiane powyżej zawody w Bydgoszczy, a także finał w czeskich Pardubicach. Na ten moment, na półmetku zmagań liderem jest Mikkel Michelsen, który dwukrotnie stawał na drugim stopniu podium. Za jego plecami znajduje się drugi z Duńczyków, a także jego klubowy kolega z Włókniarza Częstochowa – Leon Madsen. W Bydgoszczy w sobotę wystąpi jeden reprezentant miejscowej Polonii, a będzie to Andreas Lyager. Mimo tego, że przygoda z klubem z kujawsko-pomorskiego Szymona Woźniaka zakończyła się w 2015 roku, na pewno również on będzie mógł w sobotę czuć się „jak u siebie” i może okazać się jednym z faworytów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!