Orzeł Łódź jeszcze nie zakończył budowy składy na nadchodzący sezon. Niebawem ogłoszony ma zostać nowy zawodnik, a nim może zostać znany z występów w PGE Ekstralidze... Hubert Jabłoński.
W klubie niedawno zostały ogłoszone nowe twarze. Funkcję wiceprezesa zarządu KŻ Orzeł Łódź będzie pełnił znany z telewizji Jakub Zborowski. Dyrektorem zarządzającym klubu z kolei został do niedawna związany z cyklem FIM Speedway Grand Prix Jan Konikiewicz. Ponadto na pozycję trenera po przerwie wrócił Janusz Ślączka. To jednak nie koniec nowości jeśli chodzi o personalia w łódzkim ośrodku.
W listopadowym okienku transferowym przez KŻ Orła Łódź przeszło prawdziwe tornado. Jedynymi zawodnikami, którzy pozostali w klubie są Mateusz Bartkowiak, który w tym roku zadebiutuje jako senior oraz Seweryn Orgacki. Do drużyny dołączyli natomiast tacy jeźdźcy jak Andreas Lyager, Vaclav Milik, Patryk Wojdyło, Robert Chmiel, Olivier Buszkiewicz czy powracający do ligowej rywalizacji po kontuzji kręgosłupa Patrick Hansen. Wobec tego mogło się zdawać, że kadra jest już zamknięta i zawodnicy w spokoju mogą przygotowywać się do sezonu.
Tak się jednak nie stało, a już niebawem do ekipy łodzian dołączy kolejny z zawodników. Najpewniej będzie to z młodzieżowców, gdyż to właśnie tutaj należy szukać najsłabszego punktu KŻ Orła. Pewniakiem do składu wydaje się być Olivier Buszkiewicz, który już rok temu pokazywał, że potrafi wygrywać biegi z seniorami.
– Mamy w składzie zawodników, którzy chcą coś udowodnić. U nas dostaną szansę na to, by się pokazać. Trwają rozmowy dotyczące wypożyczenia jednego zawodnika. O ich efektach niedługo poinformujemy – powiedział na konferencji Janusz Ślączka.
Wzmocnienie przyjdzie z Leszna?
Jednym z kandydatów na to miejsce jest… Hubert Jabłoński. Wychowanek Fogo Unii Leszno co prawda został ogłoszony już jakiś czas temu przez ebut.pl Stal Gorzów Wielkopolski, lecz w dalszym ciągu nie zostały dopięte żadne formalności. Ponadto żółto-niebieski będą potrzebowali zgody zespołu do spraw licencji. To z kolei działa na korzyść łodzian, którym Jabłoński bardzo się przyda.
Zawodnik, który na początku był uważany za ogromny talent nawet jeśli przed startem rozgrywek nie znajdzie nowego zespołu, to nie będzie brany przez Rafała Okoniewskiego przy ustalaniu składu na ligowe starcia w Metalkas 2. Ekstralidze. Podstawową parę „Byków” będą tworzyć bowiem Antoni Mencel oraz Kacper Mania. Z tego względu też na wypożyczenie do Zielonej Góry udał się Damian Ratajczak, a w barwach INNPRO ROW-u Rybnik ponownie ma startować Maksym Borowiak.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!